Żużel. Prezes Stali pochwalił się stabilizacją finansów. Woźniak potwierdza: Ewolucja klubu napawa optymizmem
Szymon Woźniak został na kolejny sezon w Stali i z zadowoleniem patrzy na to, co dzieje się w gorzowskim klubie. - Wygląda to naprawdę optymistycznie w kontekście rozwoju klubu czy nawet mojej przyszłości w Gorzowie - mówi.
Pomysłów na akcje marketingowe Stal Gorzów ma także co nie miara. Żużlowcy wzięli udział w oryginalnej sesji zdjęciowej na potrzeby klubowego kalendarza. - Fajnie widzieć, że są nowe pomysły, że jest wizja i komuś po prostu bardzo się chce. Do tego jeszcze cel charytatywny tego kalendarza sprawił, że z przyjemnością bierze się udział w takich przedsięwzięciach. Takie cele były zawsze bliskie mojemu sercu i nawet robiąc coś co, dla żużlowca jest niecodzienne, kiedy ten cel jest szczytny, warto w tym uczestniczyć. Ciekawa przygoda i nowe doświadczenie - mówi o sesji zdjęciowej Woźniak.
Moje Bermudy Stal Gorzów w sezonie 2020 wicemistrzostwem zrobiła wynik nawet ponad miarę oczekiwań. Czy zatem srebrny, niespodziewany medal w tym roku oznacza nałożenie dodatkowej presji na klub i na samych siebie w sezonie 2021? - Ja na pewno takiej presji na siebie nie narzucę. Nigdy nie byłem zwolennikiem jakiejś wielkiej presji czy nakładania sobie celów przed sezonem. Oczywiście trzeba mierzyć wysoko, znać swoją wartość i przystępować do sezonu z pewnością siebie, ale ja akurat uwielbiam do sportu podchodzić z pokorą. Na tym się nigdy nie przejechałem. Dla mnie pokora była najlepszym przyjacielem i w moim podejściu nic się nie zmienia - kończy nasz rozmówca.
Zobacz także: Transferowe TOP 3 Marka Grzyba
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgłoKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>