Żużel. Suskiewicz pytał, dlaczego Hancock testuje opony Anlas. Amerykanin odpowiada

Newspix / Marcin Karczewski. / Na zdjęciu: Greg Hancock w Grand Prix
Newspix / Marcin Karczewski. / Na zdjęciu: Greg Hancock w Grand Prix

- Testowałem opony Anlas, bo bardzo interesuję się tym zagadnieniem i nadal uważam, że to świetna firma. Testy przeprowadzałem w poszukiwaniu lepszych rozwiązań na rynku opon żużlowych - mówi Greg Hancock, odpowiadając na pytania Tomasza Suskiewicza.

W tym artykule dowiesz się o:

Dlaczego opony Anlasa testuje zimą właśnie Greg Hancock? Dlaczego nie dostał ich żaden z czynnych zawodników, ale ktoś, kto zakończył już karierę? Czemu pod koniec sezonu nikt nie zaprosił żużlowców do udziału w tym eksperymencie? No i czy poznamy w ogóle jakieś wyniki tych testów? - pytał w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi Tomasz Suskiewicz, menedżer Emila Sajfutdinowa.

- To interesująca lista pytań Tomasza Suskiewicza, ale odpowiedź na nie jest prosta - rozpoczyna wyjaśnianie Greg Hancock. - Testowałem opony Anlas, bo bardzo interesuję się tym zagadnieniem i nadal uważam, że Anlas to świetna firma. Testy przeprowadzałem w poszukiwaniu lepszych rozwiązań na rynku opon żużlowych. Wspieram w ten sposób rozwój zawodników, z którymi trenuję i z którymi ściśle współpracuję - tłumaczy czterokrotny indywidualny mistrz świata.

- Wszystkie opony, które testuję, są dostępne dla każdego zawodnika, więc jeśli ktoś jest nimi zainteresowany powinien po prostu zapytać o nie firmy Anlas - dodaje Amerykanin. - Współczesny żużel jest swego rodzaju wyścigiem zbrojeń. Zawodnicy i menedżerowie pracują tak, by próbować wygrywać i wyszukiwać nowinek technologicznych. Wielu akceptuje to, co jest dostępne na rynku lub używa tego samego, co inni. W swojej karierze zawsze szukałem czegoś lepszego, a Anlas to jedna z tych dobrych firm, które starają się być najlepsze. Też taki byłem i jestem nadal - uważa Greg Hancock.

- Wystarczy spojrzeć na aktualnego dwukrotnego mistrza świata, Bartosza Zmarzlika. On i jego team nie zamykają się tylko na to, co jest dostępne na rynku. Cały czas szukają czegoś nowego i lepszego. To dlatego Zmarzlik jest dziś dwukrotnym złotym medalistą indywidualnych mistrzostw świata - kończy Greg Hancock.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

Komentarze (11)
avatar
RECON_1
11.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy to jakis gorzki zal suskiewicza ze to nie dla niego i emila byly takie testy? 
avatar
mentikk
11.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie widzę problemu w tym, że ktoś szuka nowych rozwiązań. Jeśli są zgodne z wymogami/regulaminem, to gdzie problem? A, że Greg się angażuje w rozwój zawodników z US, to nic dziwnego, że szuka t Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
11.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SŁUSZNIE I NAUKOWO WYTŁUMACZYŁ GREG 
avatar
HR_Sparta
10.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kowalski też nie wszystkim daje swoje silniki do testowania. Emil coś na ten temat powinien wiedzieć. 
avatar
kedzior
10.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jak się szuka nowinek zostaje się mistrzem świata Jak się tylko liczy kasę mistrzem świata nie zostaje się nigdy