Żużel. Reprezentant Danii chce zapomnieć o Poznaniu i skupia się na karierze w Krośnie [WYWIAD]

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Jason Joergensen na prowdzeniu
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Jason Joergensen na prowdzeniu

Jason Joergensen to jeden z najzdolniejszych żużlowców młodego pokolenia w Danii. Nie miał jeszcze okazji pokazać swoich umiejętności polskim kibicom, jednak wierzy, że zrobi to w barwach Wilków Krosno. Ponadto, liczy na rozwój swojego nowego klubu.

[b]

Artur Babicz, WP SportoweFakty: Przede wszystkim chciałbym naszą rozmowę zacząć od tego jak wyglądał dla pana miniony sezon. Czy pandemia COPVID-19 znacząca wpłynęła na rozwój pana kariery?[/b]

Jason Joergensen, zawodnik Cellfast Wilków Krosno: Mój ostatni sezon na pewno nie poszedł zgodnie z planem. Ze względu na pandemię COVID-19 miałem mało okazji do startów, a na dodatek pod koniec sezonu złamałem nadgarstek w skutek upadku na torze. Co wykluczyło mnie z końcówki sezonu. W takim razie mogę niestety powiedzieć, że COVID-19 mocno wpłynął na mój sezon żużlowy. Mam jednak nadzieję, że obecny rok będzie pod tym względem lepszy.

Widząc pana dotychczasowe wyniki, czy to w Danii, czy to w turniejach indywidualnych, można odnieść wrażenie, że zainteresowanych pana usługami powinno być co najmniej kilka polskich klubów. Postawił pan jednak na Cellfast Wilki Krosno. Co przekonało do takiej decyzji?

Nie będę ukrywał, że miałem możliwość startów w innych klubach. Z jednym klubem byłem nawet blisko porozumienia. Jednak ostatecznie wybrałem Cellfast Wilki Krosno. Myślę, że przy tej decyzji kluczowa była rozmowa z osobami związanymi z klubem. Ponadto, cała współpraca z tym zespołem była bardzo profesjonalna i szybka od początku do końca.

Prezes Cellfast Wilków Krosno w wypowiedzi dla naszego portalu przyznał, że będzie pan zawodnikiem oczekującym na swoją szansę. Klub jednak w pana wierzy, dlatego zdecydował się na dwuletnią umowę. Czy taka rola w zespole panu odpowiada?

Przede wszystkim jestem wdzięczny za wiarę jaką obdarzył mnie klub. Teraz będę chciał udowodnić na torze, że to była słuszna decyzja z ich strony. Na ten moment wiem, że będę potrzebował zdobyć doświadczenia na krośnieńskim owalu, ale po odpowiedniej liczbie treningów jestem przekonany, że jeszcze sprawie wiele radości miejscowym kibicom.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

Czy to oznacza, że wiosną przyjedzie pan do Polski, aby trenować w Krośnie i podejmie walkę o pierwszy skład Cellfast Wilków?

Prawda jest taka, że w tym momencie patrzę na to co dzieje się na świecie. Mamy nowy szczep koronawirusa i to też jest duży problem. Nie wiadomo jak to dalej będzie wyglądać jeżeli chodzi o obostrzenia. Natomiast jeżeli będę miał szansę odbyć bezpieczny trening w Krośnie, to na pewno tam będę.

Nie mogę jednak pominąć pana kontraktu z poprzednim polskim pracodawcą PSŻ-em Poznań. Tam nie miał pan okazji do startów. Co na to wpłynęło? Jak pan oceni swoją przygodę z poznańskim klubem?

To, co wydarzyło się w Poznaniu, jest już poza mną. To już nie jest ważne jaki był powód braku mojej jazdy. Teraz jestem poza tym klubem i skupiam się na nowych możliwościach. Cieszę się, że jestem częścią Cellfast Wilków Krosno i już nie mogę się doczekać sezonu.

W takim razie jakie ma pan plany związane z sezonem 2021? Gdzie będziemy mogli śledzić pana starty poza Polską? 

Moim głównym celem jest pokazanie się z dobrej strony kibicom, co wpłynie na wzmocnienie mojej pozycji w tym sporcie. Poza tym ciągle liczy się dla mnie dalszy rozwój. Poza Polską będę ścigał się dla duńskiego Team Fjelsted oraz szwedzkiego Lejonen Gislaved.

To już na zakończenie. Jak wyglądają pana obecne przygotowania do sezonu?

Biorąc po uwagę obecną sytuację z COVID-19 nie jest łatwo. W Danii jest wszystko zamknięte, w tym wszelkie obiekty związane z fitness. Dlatego większość treningów staram się robić z masą mojego ciała, ponieważ to wszystko mogę wykonać w domu. Ponadto, regularnie jeżdżę na rowerze oraz biegam. Mimo wszystko będę dobrze przygotowany do startu sezonu.

Zobacz także: Wilki Krosno gotowe wydać duże pieniądze na juniora
Zobacz także: Doyle jednak pojedzie w Szwecji

Komentarze (3)
avatar
Feldkurat Katz
15.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwna historia. Był zawodnikiem PSŻ przez 3 sezony, a wystąpił bodajże w jednym sparingu prezentując się całkiem dobrze. Moim zdaniem zasługiwał na debiut ligowy w 2018r., kiedy drużyna jechał Czytaj całość
DK28
15.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hvis det bliver det samme som før, er det spild af tid, fordi der ikke er nogen chance. 
avatar
P0ZNANIAK
14.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jason, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć tobie zdecydowanie bardziej udanego sezonu w nowym klubie. Powodzenia !