Żużel. Gorzowscy młodzieżowcy stawiają na trening ogólnorozwojowy, chociaż nie zapominają o motorach

Artur Babicz 16 Stycznia 2021, 14:30

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Wiktor Jasiński

• Żużel. Specjalista od awansów nie był pierwszym wyborem menadżera. Kamil Brzozowski zapewni sukces Kolejarzowi Opole?

Większość klubów do tej pory głównie informowała, że skupia się na treningach ogólnorozwojowych. Tak też jest również w przypadku młodzieżowców Moje Bermudy Stali, którzy dzięki współpracy z tamtejszym AWF organizują swoim zawodnikom ćwiczenia gimnastyczne i akrobatyczne, czyli wszystko to, co przydaje się w żużlowej karierze.

Jednak co ciekawe, trener Paluch przyznał, że jak jest tylko możliwość to jego podopieczni wyjeżdżają na motory motocrossowe. Wszystko po to, aby nieustannie łapać kontakt z motocyklem. Ta forma treningu będzie również kontynuowana, o ile będę ku temu warunki pogodowe.

- Jeżeli pogoda pozwoli to ponownie wyjedziemy. Jednak nie chciałbym ryzykować. W przypadku jakiegoś mrozu czy innych trudnych warunków. Pamiętajmy, że to jest tylko dodatek. Na taki trening musi być pełen komfort, aby pewnie i bezpiecznie jeździć. Szczególnie, że pod Gorzowem mamy piaszczyste tory, które są dosyć bezpieczne - tłumaczył na antenie Radia Zachód Piotr Paluch.

Zobacz także: Protasiewicz potrzebował nowych bodźców
Zobacz także: Motor chce wyjechać do Włoch