Żużel. Przedstawiciele PGE Ekstraligi wizytowali stadion w Gdańsku. Inwestycje mają być rozłożone w czasie
W czwartek miała miejsce wizytacja Stadionu im. Zbigniewa Podleckiego pod kątem spełnienia warunków licencyjnych po ewentualnym awansie Zdunek Wybrzeża. Na obiekcie gościli przedstawiciele PGE Ekstraligi, Urzędu Miasta oraz Gdańskiego Ośrodka Sportu.Zdunek Wybrzeże Gdańsk zbudowało skład dający nadzieję na walkę o najwyższe cele i nikt w Gdańsku nie chciałby, żeby ewentualny sukces sportowy został zaprzepaszczony, brakiem spełnienia wymagań infrastrukturalnych. Na obiekcie gościli przedstawiciele GKSŻ oraz PGE Ekstraligi - Leszek Demski i Andrzej Polkowski, dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. Sportu Adam Korol, oraz przedstawiciele Gdańskiego Ośrodka Sportu - Leszek Paszkowski i Janusz Podraska.
Z przebiegu spotkania zadowolony jest Tadeusz Zdunek. - W porozumieniu z Urzędem Miasta i Gdańskim Ośrodkiem Sportu zaprosiliśmy na stadion przedstawicieli PGE Ekstraligi, aby przeprowadzili weryfikację pod kątem wymagań PGE Ekstraligi. Chcemy wiedzieć z czym dokładnie będziemy musieli się zmierzyć w przypadku ewentualnego awansu. Na podstawie raportu, który otrzymamy w przyszłym tygodniu, będziemy znali zakres prac do wykonania. To z kolei pozwoli na oszacowanie kosztów oraz czasu niezbędnego do sprostania zadaniu. Wspólnie z władzami miasta chcemy opierać się na rzeczywistych danych, a nie na spekulacjach ile co może kosztować - mówi prezes Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Kto lepiej jeździ drużynowo? Paweł Przedpełski porównał Jasona Doyle'a i Chrisa Holdera
Wizytacja trwała kilka godzin, a stadion został skontrolowany w każdym najdrobniejszym szczególe. Tak dokładna analiza przeprowadzona już na tym etapie zapewnia spory zapas czasu na dokonanie ewentualnych modernizacji. Gdańszczanie nie czują się klubem PGE Ekstraligi, ale wolą już teraz wykonać działania prewencyjne, bo po sezonie może nie być już na to czasu.
- Inwestycje na stadionie są konieczne, więc musieliśmy zainteresować się tym tematem, aby mieć czas na działania. Prawdopodobnie nie uda się wszystkiego zrobić od razu, dlatego jeśli dojdzie do modernizacji to będzie ona rozłożona w czasie. Można powiedzieć, że jesteśmy na etapie wstępnych przygotowań, a przedstawiciele PGE Ekstraligi byli zaskoczeni, że już teraz zorganizowaliśmy spotkanie. Od razu chcę zaznaczyć, że nie uważamy się za faworytów eWinner 1. Ligi i nie lekceważymy pozostałych drużyn. Będzie to na pewno trudny sezon, jednak wszyscy chcemy, żeby żużel w Gdańsku się rozwijał, więc musimy działać z wyprzedzeniem - wyjaśnił Tadeusz Zdunek.
Czytaj także:
Krystian Plech o atutach Wybrzeża
Heliński cztery lata czekał na debiut
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Gdansk moze i by chcial,elioa tez moze by ich chciala ale powstaje pytanie czy w praktyce tez sie to uda bi znajdzie sie druzyna ktira moze to wybic z glowy. -
AMON Zgłoś komentarz
zdunek i E-liga ze swoim retro stadionem BU HA AH AH AHA HA HA AH AA! -
Katia srebrny kask Zgłoś komentarz
kolejny sezon bez kibiców. -
GD Zgłoś komentarz
kręcą mnie te nowoczesne ...... uważane za najlepsze w tej dyscyplinie sportu w Polsce (Gorzów / Toruń / Łódź ). To tylko moje zdanie. Gdyby był jeszcze lepszy od tych wybudowanych (Oh Ah ) też pewnie by mnie nie przyciągnął . Sorry jestem jak kot ..... przywiązuje się do miejsca . -
malin1976 Zgłoś komentarz
jak w Bydzi i Grudziądzu a nie jak to jest w Tarnowie wieczne opowieści o wydaniu 100 melonów na trybunę główną i 20 na trybuny i zrobią dopiero jak się wszysko zawali i to za 20 melonów na kredyt . -
darek pe Zgłoś komentarz
playoffy!