Żużel. Apator w zeszłym roku stracił aż 60-70 proc. wpływów! Termiński mówi, co uratowało klub

Wojciech Ogonowski 21 Stycznia 2021, 21:16

Materiały prasowe / KS Toruń / Na zdjęciu: Przemysław Termiński

• Żużel. Oficjalnie. Liga brytyjska ruszy w maju. Wprowadzono pięcioletni plan rozwoju młodych talentów

Z materiału m.in. dowiadujemy się, że klub w 2020 roku podpisał z zawodnikami kontrakty na poziomie PGE Ekstraligi, a przez pandemię koronawirusa wpływy do budżetu drastycznie spadły. - Szacuję, że straciliśmy między 60 a 70 procent wpływów całkowitych z powodu pandemii. Na szczęście trochę nas uratowała organizacja Grand Prix, która w miarę płynnie przebiegła - komentował Przemysław Termiński. Właściciel klubu wyjaśnił też co zadecydowało o tym, że w klubie zostali bracia Holderowie a nie Jason Doyle.

- Chcieliśmy podsumować ubiegłoroczne ściganie, stąd pomysł na taki dokument. Myślę, że jest to świetne uzupełnienie całego roku. W materiale znalazły się wypowiedzi Prezydenta Miasta Torunia, przedstawiciela naszego sponsora tytularnego, czyli firmy eWinner sp. z o.o. oraz członków naszej ekipy. Jestem przekonana, że ten film będzie wstępem do zbliżającego się sezonu 2021 i ostatecznym podsumowaniem rozdziału, jakim była eWinner 1. Ligia żużlowa. Film oprócz naszych mediów społecznościowych można będzie obejrzeć również w Telewizji Toruń - powiedziała prezes toruńskiego klubu, Ilona Termińska.

Ubiegłoroczny film promocyjny "Lata świetności, rok próby. Bądź z nami!" znalazł się wśród finalistów Nagród Biznesu Sportowego za rok 2019. To właśnie torunianie jako jedyny przedstawiciel czarnego sportu zostali wyróżnieni w kategorii "Video Sportowe". Spot promocyjny w środowisku żużlowym zebrał same pochlebne opinie.

Czytaj także:
W poniedziałek rozprawa Maksyma Drabika
Karolina Jędrzejak wspomina męża