Podczas okienka transferowego Cellfast Wilki Krosno zdecydowały się na wypożyczenie dwóch juniorów eWinner Apatora Toruń. Jednym z nich jest Jakub Janik, który nie otrzymał jak dotąd szansy zaprezentowania się przed szerszą publicznością.
Janik miał okazję opowiedzieć więcej o sobie w materiale przygotowanym i opublikowanym przez Wilki na fanpejdżu. - Na 20 treningu zdałem żużlową licencję, a było to w 2018 roku. Dużo razy słyszałem, że jestem za stary. Sporo osób mi pomagało, bym mógł iść dalej i zobaczyć, czy coś z tego wyjdzie - stwierdził żużlowiec.
Dotychczasowo fani czarnego sportu mogli oglądać występy Janika w młodzieżowej rywalizacji. Zawodnik występował m.in. w Nice Cupie. Jak sam wspomniał, starty wśród rówieśników pozytywnie odbiły się na jego postawie. - Nie miałem jeszcze okazji pojeździć w zawodach ligowych. Liczę, iż teraz się to uda. Doświadczenie zbierałem w zawodach młodzieżowych, gdzie mogłem dużo pojeździć. To daje efekt, szczególnie, gdyż dopiero wkraczam do żużla - dodał niespełna 21-latek.
Wychowanek Apatora opowiedział również, jakie czynniki wpłynęły na jego przenosiny do Wilków. - Spodobała mi się infrastruktura w Krośnie. Tor to trochę lotnisko, ale mam nadzieję, że będzie się na nim fajnie jeździło. Cieszy mnie możliwość sprawdzenia się na nowych torach - ocenił Janik.
Tegoroczny beniaminek aktywnie działał na rynku transferowym, by stworzyć konkurencyjną drużynę dla pozostałych członków eWinner 1. Ligi. Zdaniem młodzieżowca zespół stać na twardą walkę z oponentami. - Będziemy mocną drużyną. Zapowiadają się ciekawe mecze. Nie zamierzamy zawieść kibiców. Indywidualnie chcę przejechać najlepszy sezon w karierze - powiedział Janik.
Czytaj także:
Żużel. Był bohaterem najdroższego transferu. Mistrzem świata nie został, a teraz sprawdza, jak żyje się bez żużla
Żużlowcy na gali u Marcina Najmana. Szef GKSŻ apeluje o opamiętanie. Eksperci też
ZOBACZ WIDEO Matej Zagar gościem "Żużlowej Rozmowy". Obejrzyj cały odcinek!