Żużel. W latach świetności kusiły go inne kluby. On był wierny barwom Wybrzeża. Grzegorz Dzikowski kończy 62 lata

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Grzegorz Dzikowski
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Grzegorz Dzikowski

- Byłem kuszony przez inne kluby. Miałem naprawdę atrakcyjne oferty, ale człowiek kierował się sentymentem do Wybrzeża - wspomina po latach o możliwości zmiany barw Grzegorz Dzikowski, który obchodzi właśnie 62 urodziny.

W tym artykule dowiesz się o:

W obecnych czasach żużlowców, którzy nie zmieniają barw klubowych i kierują się sentymentem ze świecą można by szukać. W latach 80. ubiegłego wieku przywiązanie do macierzystego klubu było znacznie większe. Dzisiejszy solenizant jest jednym z nielicznych przykładów żużlowców, którzy całą karierę byli wierni jednym barwom klubowym. Przez 13 lat świętujący 62 urodziny Grzegorz Dzikowski jeździł w Wybrzeżu Gdańsk. - Oczywiście, że byłem kuszony przez inne kluby. Od 1983 miałem propozycje i to naprawdę atrakcyjne. Zawsze coś stawało na drodze, by przejść do innego klubu - wspomina.

Sentyment górą

- Kierowałem się sentymentem do Wybrzeża. Jak nie wyjazd na zachód Andrzeja Marynowskiego, to później kontuzja Mirosława Berlińskiego czy Zenona Plecha. Zostawałem, bo klub był w potrzebie. Uważam, że zawodnik w swojej karierze powinien zrobić jedno, a konkretne przejście do innego klubu. Nie oszukujmy się, z tego są największe pieniądze. Kierowałem się sentymentem, a w życiu nie ma sentymentów. Patrząc na dzisiejsze czasy, pewnie zmian barw klubowych miałbym więcej, ale wyszło tak jak wyszło. Wcale tego nie żałuję. Zostałem wierny barwom Wybrzeża i jeździłem cały czas w ekstraklasie - podkreśla Grzegorz Dzikowski.

Wielkiej kariery międzynarodowej nasz bohater nie zrobił, ale w kraju zaliczał się do czołówki. Miał swoje pięć minut i był o krok występu w finale światowym IMŚ, co jak na tamte czasy dla Polaków było nie lada wyczynem. Zabrakło do tego skupienia w liczeniu punktów ludzi z otoczenia Dzikowskiego. - W Finale Kontynentalnym w 1985 roku w Pocking awans do finału IMŚ miałem na wyciągnięcie ręki. To były chude lata polskiego żużla i przez kilka sezonów brakowało biało-czerwonych w finałach światowych. Ja byłem wtedy praktycznie już myślami w finale IMŚ w Bradford. W normalnym układzie pojechałbym tam jako pełnoprawny uczestnik finału - wspomina Grzegorz Dzikowski.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Matej Zagar mówi o minusach wczesnego rozpoczęcia sezonu

Już był w ogródku, już witał się z gąską…

Brak awansu wynikał z faktu, że źle policzono punkty i polska ekipa była przekonana, że Grzegorz Dzikowski wywalczył miejsce w finale IMŚ. - Okazało się jednak, że wcale tak nie było i potrzebny był wyścig dodatkowy. Po prostu ktoś źle policzył punkty. W moim boksie były już rozkręcone sprzęgła, a ja praktycznie cieszyłem się z awansu. Nagle okazało się, że konieczny jest bieg dodatkowy z udziałem trzech zawodników - dodaje nasz rozmówca.

- W biegu o miejsca 4-6 musiałem zmierzyć się z Wiktorem Kuźniecowem z ZSRR i Karlem Maierem z RFN. Kiedy oni byli już pod taśmą startową, ja jeszcze szykowałem się w parku maszyn do wyścigu dodatkowego. Po tym, jak okazało się, że nie mam jeszcze pewnego awansu, zrobiłem się ogromne zamieszanie i pojawiła się nerwowość. Ostatecznie nie miałem szans, żeby zwojować coś w tym biegu dodatkowym i przyjechałem do mety trzeci, co oznaczało pozycję rezerwowego - wspomina Dzikowski, który wielką szansę przegrał przez roztargnienie osób trzecich.

Żużlowiec Wybrzeże Gdańsk był wówczas w życiowej formie. - To były moje najlepsze lata zarówno w lidze jak i kwestii występów na arenie międzynarodowej. W lidze średnią miałem powyżej 2 punktów, a w barwach narodowych najbliżej byłem udziału w finale IMŚ właśnie w tym pamiętnym 1985 roku - wspomina były żużlowiec, a później trener.

Młodo skończył karierę

Dla Wybrzeża Gdańsk jeździł w sezonach 1978-1991. Karierę kończył w wieku zaledwie 32 lat. Współcześni żużlowcy powiedzieliby, że to dopiero druga młodość, bo obecnie z powodzeniem można ścigać się również po czterdziestce. - Wtedy to były inne czasy. Zawodnik powyżej trzydziestki był traktowany jak sportowy emeryt. Rzadko który z nas dochodził do czterdziestki. Było wtedy więcej żużlowców, a co za tym idzie większa konkurencja. Młodość wypierała tych doświadczonych - uważa Grzegorz Dzikowski.

Obecnie jedna z legend Wybrzeża jest z dala od żużla. Po zakończeniu kariery sportowej pracował jako trener zarówno w Gdańsku, później prowadził ukraiński zespół z Czerwonogradu, a następnie był trenerem Włókniarza Częstochowa, KMŻ-u Lublin, ŻKS-u Ostrovia i ponownie Wybrzeża. - Po odejściu z Gdańska nie zdecydowałem się już na podjęcie pracy trenerskiej. W tej chwili jestem kierowcą w pomocy drogowej. Nie będę ukrywał, że chciałbym już w spokoju doczekać emerytury. Zostało mi do niej kilka lat. Nie ma się co już szarpać w tym wieku. Trzeba szanować zdrowie, które na szczęście dopisuje - podkreśla Grzegorz Dzikowski.

Życie w rozjazdach i praca na obczyźnie to już nie zajęcie dla 62-letniego byłego żużlowca i trenera. - Trochę po Polsce pojeździłem. Przebywałem z dala od domu. Teraz to już nie dla mnie takie zajęcie. Wolę być z boku żużla i patrzeć na tę dyscyplinę z perspektywy kibica. Mamy najlepszą żużlową ligę świata. Jak widać, jest to wszystko bardzo dobrze zorganizowane. Od czasu do czasu można iść na mecz, jeśli oczywiście kibice będą mogli wchodzić na stadion, a przez większość sezonu śledzę rozgrywki w telewizji - kończy Grzegorz Dzikowski.

Solenizantowi życzymy, by w zdrowiu mógł dalej śledzić losy swojej dyscypliny sportu, której poświęcił szmat życia. A jego następcom, by byli tak przywiązani do klubowych barw, jak właśnie Grzegorz Dzikowski. Takich jak on, obecnie można policzyć na palcach jednej ręki.

Zobacz także: Prezes Stali pyta o ligę bez kibiców
Zobacz także: Maciej Janowski o Sparcie, kadrze i Cieślaku

Komentarze (5)
avatar
GD
28.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najlepszego Panie Grzegorzu !! 
avatar
Luurek
28.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Lepiej żeby ślepiec w ogóle nie jeździł to by Boguś Nowak nie musiał poruszać się na wózku 
avatar
fskolo
28.01.2021
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Pismaczyno , ten kto obchodzi urodziny to jubilat a solenizant to ma imieniny . 
avatar
tomas68
28.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawsze coś tam swojego wydłubie. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.