Żużel. Betard Sparta komentuje sprawę Drabika i lekarza. W klubie zdziwienie po słowach dyrektora POLADA [WYWIAD]

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.

- Decyzję Panelu Dyscyplinarnego należy uszanować. Maksymowi nadal kibicujemy. Na razie z nim nie rozmawiałem, bo wiem, jak mocno ten temat go zmęczył - mówi o sprawie Maksyma Drabika Adrian Skubis z Betard Sparty Wrocław.

[b][tag=62126]

Jarosław Galewski[/tag], WP SportoweFakty: Maksym Drabik został zawieszony na 12 miesięcy przez Panel Dyscyplinarny. Co sądzicie o tym wyroku?[/b]

Adrian Skubis, Doradca Zarządu ds. Komunikacji w Betard Sparcie Wrocław: Nie podejmę się skomentowania wyroku Panelu Dyscyplinarnego przy POLADA. Zwyczajnie należy uszanować decyzje podejmowane przez niezależne organy. Zmartwiły mnie natomiast inne kwestie, podnoszone przez dyrektora POLADA w rozmowie z mediami, już po opublikowaniu wyroku. Sam się kolejny raz zastanawiam, czemu to ma służyć?

O co konkretnie chodzi?

Dyrektor POLADA na waszych łamach - pozwoli Pan, że zacytuję - mówił we wtorek tak: "głównym powodem, że wyłączenie dla celów terapeutycznych nie zostało przyznane, był fakt spóźnionego zgłoszenia TUE".

ZOBACZ WIDEO Żużel. Polonia po awansie opcją dla Emila Sajfutdinowa? Rosjanin komentuje

W czym problem?

Ano w tym, że przepisy nie stawiają granicznej daty do kiedy trzeba TUE zgłosić. Z treści przepisów Międzynarodowego Standardu Wyłączeń dla Celów Terapeutycznych TUE opracowanego przez Światową Agencję Antydopingową nie wynika, by termin złożenia wniosku TUE był przesłanką decydującą o przyznaniu wyłączenia. Najistotniejsza jest bowiem weryfikacja, czy zawodnik korzystał z prawa do leczenia z uwagi na swój stan zdrowia, a nie kiedy złożył taki wniosek. Jak ja to mogę rozumieć - z dokumentacji medycznej przekazanej przez zawodnika i jego pełnomocnika, wynika, że to wyłączenie Maksymowi się po prostu należało, a jednak go nie dostał...

Nadal uważacie, że gdyby informacja o całej sprawie trafiła od razu do klubu, to pewnie nie byłoby tematu i POLADA nie czekałaby na odpowiedź od zawodnika tak długo? Dyrektor POLADA mówi, że przepisy na to nie pozwalają i pisma były kierowane do samego zainteresowanego, zresztą na wskazany przez nie go adres.

To też budzi moje zdziwienie, bo w tym zakresie przecież przepisy się nie zmieniły. Dyrektor POLADA mówi jasno, że takie są przepisy i agencja najpierw próbowała wyjaśnić tę sprawę wyłącznie z zawodnikiem, kierując pisma wyłącznie do niego. Jednak po kilku tygodniach, gdy POLADA nie mogła skontaktować się z Maksymem Drabikiem, nie było już formalnych przeszkód, by zwrócić się z tym samym tematem i tą samą sprawą do WTS i tam przekierować korespondencję. Ot, taka konsekwencja w procedowaniu i opieszałość, którą się przypisuje innej stronie… Swoją drogą pan Rynkowski zarzuca nam nieznajomość przepisów. To ja odsyłam do "Regulaminu Przeprowadzania Kontroli Antydopingowej i Zarządzania Wynikami POLADA".

Do jakiego konkretnie zapisu?

Do paragrafu 8, który określa postępowanie przy powiadamianiu o naruszeniach przepisów antydopingowych. Można tam znaleźć zapis, że Kierownik Departamentu Kontroli Antydopingowej i Zarządzania Wynikami sporządza powiadomienie o podejrzeniu naruszenia przepisów antydopingowych i przekazuje je właściwemu polskiemu związkowi sportowemu, właściwemu klubowi sportowemu, zawodnikowi lub osobie, która jest podejrzewana o popełnienie naruszenia.

A co z lekarzem klubowym Betard Sparty Wrocław, któremu grożą poważne konsekwencje?

To dla nas w tym momencie – kolejny raz zresztą – tylko fakt medialny. Dowiadujemy się o tym z mediów, bo żadna inna forma poinformowania nas o tym temacie nie miał zwyczajnie miejsca. Trudno zatem do tego się odnieść.

Czy mieliście kontakt z Maksymem Drabikiem po ogłoszeniu wyroku? Jak to przyjął? Czy mówił coś o swojej przyszłości?

Osobiście nie miałem takiego kontaktu. Myślę, że tamten dzień, zresztą jak wiele innych w ostatnich miesiącach, nie był dla niego łatwy. Nawet nie pomyślałem, by mu zawracać głowę. Zdaję sobie sprawę, jak ten temat mocno zmęczył Maksyma. W klubie bardzo mu kibicujemy. Wierzę, że szybko będziemy mogli spotkać się na torze.

Zobacz także:
Czego nie wolno Drabikowi podczas zawieszenia?
Dlaczego Drabik został zawieszony na rok?

Źródło artykułu: