Sylwetka Tomasza "Bayera" Bajerskiego

Tomasz Świątkiewicz, Mirosław Kowalik, Jacek Krzyżaniak, Piotr Baron, Wiesław Jaguś, Tomasz Bajerski. Byli młodzi, gniewni i utalentowani, choć diametralnie różni. Łączyła ich miłość do "czarnego sportu" i toruńskiego Apatora. Każdy z nich poszedł swoją sportową drogą, ale ścieżką najlepiej obrazującą żużlowe blaski i cienie kroczył Tomasz Bajerski.

W tym artykule dowiesz się o:

Zadebiutował w pamiętnym meczu Apatora z Unią Tarnów w 1992 roku, w spotkaniu, które zaczęło się z godzinnym poślizgiem z powodu opóźnionego lotu awionetką obcokrajowców obu drużyn - Simona Wigga, Gerta Handberga i Pera Jonssona lecących z Warszawy. Przed startem marzył choć o punkcie. Przeszedł jednak sam siebie, w debiucie zdobył dziewięć "oczek" i z miejsca stał się obok Pera Jonssona najbardziej uwielbianym żużlowcem w Grodzie Kopernika. Jako szesnastolatek, w swoim pierwszym sezonie zdobył aż sto ligowych punktów. Jeździł nieszablonowo, z młodzieńczą werwą, lecz z atakował z głową, bardzo dojrzale jak na swój wiek. Po latach przyznał, że wielkie wrażenie zrobił na nim śmiertelny wypadek jego kolegi Grzegorza Kowszewicza podczas treningu jaki odbył się feralnego 2 września 1992 roku. Brylował w rozgrywkach Brązowego i Srebrnego Kasku. Wygrywał w parach jak i w drużynie ogólnopolskie rozgrywki młodzieżowe. Swą młodzieńczą dominację potwierdził dwukrotnie zostając MIMP.

Bez problemu przeszedł do kategorii seniorów, w 1997 roku kupiony za rekordową sumę 600 tys. zł skuszony doskonałymi warunkami finansowymi i możliwością rozwoju pod skrzydłami Zenona Plecha został zawodnikiem gorzowskiego Pergo. Razem z Tonym Rickardssonem i Potrem Świstem praktycznie we trójką przechylali szalę zwycięstwa na stronę gorzowian w ostatnich dwóch biegach nominowanych wielu meczy. To trio było motorem napędowym drużyny, która zdobyła ostatni srebrny krążek DMP dla Gorzowa. Nie był to jednak dla Tomasza rok usłany różami, po meczu Apator – Pergo, gdy pierwszy raz przyjechał do Torunia jako zawodnik drużyny gości, ze łzami w oczach w parkingu wysłuchiwał po meczu gwizdów i nieprzychylnych mu okrzyków dobiegających z trybun. W Gorzowie cieszył się jednak sympatią kibiców, w szczególności fanek. Był na fali, lubiła go kamera, pełno było go w mediach. Cieszył się zaufaniem, był szanowany przez działaczy i sponsorów. Rok później zaczął sezon dużo gorzej, choć zdarzały mu się pojedyncze świetne występy, a majstersztykiem był finał MPPK w Gorzowie, który wspólnie z Krzysztofem Cegielskim wygrał w cuglach, nie znajdując pogromcy w całych zawodach. Po turnieju z rozbrajającym uśmiechem na ustach przyznał red. Izabeli Grzebiecie, że to pewnie dlatego, bo przed zawodami wypił pięć napoi energetyzujących. Czasem z rozrzewnieniem na stadionie im. Edwarda Jancarza wspominam te pamiętne zawody, choć doskonale pamiętam, że w lidze Bajerski nie mógł się odnaleźć do końca tamtego sezonu. Mało kto wie, ale właśnie wtedy "Bayer" przeżył makabryczny wypadek samochodowy, po którym bardzo długo dochodził do siebie. Ciągłe wizyty u chirurgów stomatologicznych przeszkadzały w powrocie do pełnej sprawności. Z grymasem bólu startował jednak dla Gorzowa i wspólnie z Rickardssonem, Paluchem czy Cegielskim utrzymał ekstraklasę nad Wartą. W 1999 roku wspólnie z ekipą "młodych wilków" jak mawiano wtedy na Pergo (w składzie Okoniewski, Cegielski, Jonsson, Poważny, Cieślewicz, Paluch i Bajerski) otarł się o podium DMP. Do formy z pierwszego sezonu w Gorzowie nie wrócił także w 2000 roku. Powielał te same błędy na torze i nie słuchał fachowców. Zmieniał silniki, mechaników, boleśnie upadał na treningach. Nie wyciągał wniosków, chyba na dobre przestał odpowiadać mu klimat Gorzowa. Za godziwe pieniądze po czterech latach wrócił do Torunia by ratować swoją karierę.

Kibice "Krzyżaków" nie przyjęli go jednak z otwartymi ramionami. Często nazywano go synem marnotrawnym. Bajerski jednak zawziął się, otoczony profesjonalnym wsparciem prezesa Karwana i firmy Real zbudował od nowa swój team i zaczął jeździć na poziomie, a fani na koniec sezonu cieszyli się wraz z nim z tytułu DMP. Wyraźnie złapał oddech, cenili go promotorzy w Wielkiej Brytanii, a niektórzy mieli nadzieję, że młody jeszcze Bajerski zwojuje coś na arenie międzynarodowej. Rok później sprawił wielką niespodziankę, awansując do cyklu Grand Prix. Z miejsca został powołany do kadry narodowej. Pojawiły się wielkie pieniądze i ponowne zainteresowanie mediów. Tomasz znowu czuł się gwiazdą. Bez wielkiego żalu ze swej i strony klubu po raz drugi odszedł z Torunia, a sportowego szczęścia szukał później także w Gdańsku, Grudziądzu, Daugavpils i Miszkolcu. Sportowo upadał coraz niżej, a na torze prowokował swoimi nieprzemyślanymi gestami całe trybuny.

Jako żużlowiec Tomasz Bajerski poznał uroki "czarnego sportu" jak mało kto. Był piekielnie utalentowany, otoczony przez sponsorów, media, uwielbiany przez kibiców, podnosił się po beznadziejnych meczach, odnosił sukcesy. Z drugiej strony widział śmierć kolegi na torze, dobitnie poznał co to znaczy, że trybuny są ci nieprzychylne, w ostatnich latach zawodził działaczy i coraz mniej licznych wiernych fanów. Pod koniec kariery tułał się po torach żużlowych całego świata by zarobić i jeszcze raz poczuć adrenalinę, jaką odczuwa się gdy obojętnie gdzie i z kim wchodzi się ramię w ramię z rywalami w wiraż na pędzącym motorze bez hamulców. Dziś ma zaledwie trzydzieści cztery lata i kewlar chyba definitywnie powiesił na kołku. Dobrze, że "Bayer" nadal jest aktywny - wystąpił w filmie "Pierwsza prosta", startował w icespeedway’u, w wolnych chwilach z sukcesami grał w Toruńskiej Lidze Bowlingu. Pięknie, że poświęcił się synowi i ukochanej żonie Patrycji, która jako sportowiec rozumie go pewnie najlepiej na świecie, ale uważam, że żużlowa Polska bez Tomasza na torze jest mniej barwna i mimo wszystko uboższa...

Komentarze (2)
avatar
shumek
1.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ja mam do niego ogromny sentyment. Była to prawdziwa perełka do dziś pamiętam gdy jako jeden z pierwszych zamiast skóry ubierał kevlar a zamiast stojaków jeździł na leżaku z pełnymi kołami. J Czytaj całość
avatar
efar-gnefar
6.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A teraz mamy rok 2012 i wiemy, że od kilku miesięcy ukrywa się przed policją. Wystawiono za nim międzynarodowy list gończy; podobno jest gdzieś daleko w Rosji, a może w USA? Sprawa, w której ot Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.