Żużel. Żużel. Tadeusz Zdunek wyjaśnia, o co chodzi z jego pobytem w więzieniu. "Nie mam przeszłości kryminalnej"

- Owszem zostałem osadzony w więzieniu i byłem przesłuchiwany przez prokuratorów, ale to było w stanie wojennym. Nigdy nie miałem problemów kryminalnych - wyjaśnia Tadeusz Zdunek w odniesieniu do wywiadu Artura Mroczki.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Tadeusz Zdunek WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek
Artur Mroczka w wywiadzie, którego nam udzielił, poruszył temat potencjalnego zastraszania jego osoby przez Tadeusza Zdunka. - Tadeusz Zdunek mnie zastraszał. Twierdził, że był w więzieniu, że może tam wrócić - mówił były żużlowiec Wybrzeża.

Tadeusz Zdunek potwierdza, że kiedy Artur Mroczka miał go straszyć prokuratorem powiedział, że nie boi się prokuratorów i więzienia, bo już tam przebywał. -

Jako działacz opozycji antykomunistycznej byłem wielokrotnie przesłuchiwany. Dwukrotnie osadzano mnie w więzieniu i przesłuchiwano od godziny 22 wieczorem do samego rana, stąd też powiedziałem, że się nie boję prokuratura - mówi nam prezes Wybrzeża Gdańsk.

Tadeusz Zdunek kategorycznie zaprzecza, jakoby miał jakąkolwiek kryminalną przeszłość. - Ja nawet rzadko mandaty płacę, no chyba, że za przekroczenie prędkości - śmieje się prezes Wybrzeża.

- W chwili wprowadzenia stanu wojennego byłem przewodniczący na całą Polskę Solidarności Rzemieślniczej, stąd też zainteresowanie ówczesnych władz moją osobą. Nigdy nie miałem problemów kryminalnych - podkreśla Zdunek.

Zobacz także: Wyjątkowy przypadek Jakuba Jamroga

ZOBACZ WIDEO Żużel. Wiktor Kułakow to zawodnik na PGE Ekstraligę. Trener Apatora Toruń nie ma wątpliwości


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×