Żużel. Powtarza się historia sprzed roku. Kolejne imprezy odwoływane

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Martin Smolinski
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Martin Smolinski

Pandemia koronawirusa już drugi sezon z rzędu krzyżuje plany organizatorów. Z kalendarza znikają kolejne imprezy. Pewne jest, że do skutku nie dojdzie jeden z tradycyjnych turniejów.

Z powodu zagrożenia pandemią koronawirusa w 2020 roku odwołano rozgrywki ligowe w Wielkiej Brytanii, nie udało się przeprowadzić zmagań w Niemczech, zrezygnowano także z organizacji wielu innych imprez.

W tym roku z kalendarza w Niemczech wypadły już wielkanocne zawody w Neuenknick i turniej z okazji dnia ojca na trawiastym torze w Luedinghausen.

Jak informuje portal speedweek.com, do tego grona dołączył teraz tradycyjny turniej wielkanocny w Pöcking. Wszystko spowodowane jest brakiem możliwości wpuszczenia kibiców na trybuny.

"Niestety, MSC Pocking musi odwołać tradycyjną imprezę w weekend wielkanocny" - przekazał klub w oświadczeniu. "Mieliśmy nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie, ale obecne ograniczenia nie pozwalają na organizację" - czytamy dalej.

Teraz klub z Pocking koncentruje swoje działania na rundzie kwalifikacyjnej SEC, którą zaplanowano na 8 maja.

Czytaj także:
Krzysztof Cugowski oszalał na jego punkcie! Mówi o nim krótko: "Ewenement"
POLADA w pocie czoła pracuje nad sprawą Maksyma Drabika. Wiemy, kiedy zapadnie ostateczna decyzja

ZOBACZ WIDEO Żużel. Patryk Dudek ubolewa w związku z brakiem kibiców na trybunach. "My jesteśmy dla nich, oni dla nas"

Komentarze (3)
avatar
Adam.Uselis
10.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po co wrzucac zdjecie goscia ktory juz nie bedzie jezdzil na zuzlu ?? 
avatar
avaterys.
10.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To było pewne że tak będzie, tylko po co to wszystko planowali w zime? 
avatar
yes
10.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby tylko powtarzały się sytuacje z 2020, to można by przewidzieć i w miarę dokładnie zaplanować. Czytaj całość