Żużel. Awantura o testy na COVID-19! Kluby mówią, że wydadzą fortunę. Mamy odpowiedź GKSŻ

Materiały prasowe / ROW Rybnik / Testy na COVID-19 wśród żużlowców
Materiały prasowe / ROW Rybnik / Testy na COVID-19 wśród żużlowców

Poznaliśmy regulamin sanitarny eWinner 1. Ligi i 2. Ligi Żużlowej i już mamy kontrowersje. Kluby narzekają, że będą musiały zapłacić za testy i robić je częściej niż rok temu. Działacze mówią o wielkich wydatkach, ale GKSŻ odpowiada, że to bzdura.

Jak już wcześniej informowaliśmy, przed pierwszą rundą rozgrywek klub zobowiązany jest na własny koszt przeprowadzić testy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 techniką RT-PCR wszystkim osobom uczestniczącym w meczu i uprawnionym do przebywania w strefach stadionu. W niektórych klubach działacze już złapali się za głowy. Wielu z nich mówi o szaleństwie. Część z nich przekonuje, że wyda fortunę, bo za jeden test będzie trzeba zapłacić nawet 350 zł, a przebadanych będzie musiało być około 40 osób.

To jednak nie wszystko, bo w trakcie rozgrywek zawodnicy mają być testowani co dwa tygodnie. Rok temu było inaczej. Testy odbyły się tylko przed startem niższych lig i zapłacił za nie PZM. W GKSŻ nie rozumieją tej histerii i dodają, że wyliczenia działaczy mają niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Centrala zapewnia, że jeden test przed startem ligi to koszt od 250 a 280 zł, bo taką cenę wynegocjował dla klubów związek. Z kolei testy w trakcie rozgrywek będą kosztować od 30 do 50 zł za sztukę, bo będą realizowane inną metodą. Częstsze testowanie nie powinno z kolei nikogo dziwić, bo obecnie mamy zdecydowanie więcej zakażeń niż rok temu o tej samej porze.

Poza tym w GKSŻ słyszymy, że związek zapłacił za testy rok temu. Na ten cel zostało wydane wtedy ponad 200 tysięcy złotych. To była naturalna reakcja, bo kluby zostały zaskoczone pandemią i mieliśmy walkę o odjechanie ligi. Teraz o zaskoczeniu koronawirusem nie ma jednak mowy.

Dodajmy, że atmosfera wokół niższych lig jest gorąca. Ciągle nie ma decyzji, kiedy ruszą rozgrywki eWinner 1. Ligi i 2. Ligi Żużlowej. Do decydującego w tej sprawie spotkania ma dojść 16 marca.

Zobacz także:
Betard Sparta zatrudniła Hancocka!
Cegielski mówi o finansowej patologii

ZOBACZ WIDEO Żużel. Patryk Dudek ubolewa w związku z brakiem kibiców na trybunach. "My jesteśmy dla nich, oni dla nas"

Komentarze (16)
avatar
RECON_1
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po rozgrywkach wystarczy pokazac fakturki i wyjdzie za ile byly testy:) 
avatar
Holender 87
13.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Stępniewski to, że cały świat zwariował na punkcie Covida to nie znaczy, że jak małpy musicie w to brnac. Pamietam jak w tamtym sezonie przekładaliscie mecze bo jeden z mechaników miał po Czytaj całość
avatar
tomas68
13.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pretensje jakby zapomnieli w jaki warunkach żyjemy.| Może należy przypomnieć im że sport zawodowy to zbytek i ryzyko dla wszelkich zgromadzeń. Nawet tych tylko między zespołowych,drużynowych. 
Gigant
12.03.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
avatar
Pan Jot
12.03.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Tak, te testy to bzdura. Zgadzam się.