- To ostatni dzień jego kwarantanny - mówi nam Rafał Lewicki, menedżer Rosjanina. - Artiom czuje się bardzo dobrze. Wszystko przebiegło u niego bezobjawowo i za chwilę zgodnie z obowiązującymi procedurami będzie mógł zostać uznany za ozdrowieńca - dodaje.
Dodajmy, że Łaguta przez ostatnie dni nie próżnował, bo trenował w domowych warunkach. Teraz będzie mógł zacząć myśleć o wyjeździe na tor. Rosjanin nie stracił zbyt wiele czasu i z całą pewnością zdąży optymalnie przygotować się do startu sezonu 2021. A przypomnijmy, że pierwsza kolejka PGE Ekstraligi została zaplanowana na 3 kwietnia.
- Na przeszkodzie może stanąć nam tak naprawdę tylko pogoda. Zrobimy jednak wszystko, żeby jak najszybciej wyjechać na tor. Chcemy, żeby wydarzyło się to w przyszłym tygodniu i szukamy różnych możliwości. Wiadomo, że zależy nam na Wrocławiu, ale jeśli nie uda się tam, to spróbujemy gdzieś indziej - przyznaje Lewicki.
Dodajmy, że Łaguta nie jest jedynym żużlowcem, który został zakażony koronawirusem. W piątek o pozytywnym wyniku testu na COVID-19 poinformował Patryk Dudek z Falubazu Zielona Góra.
Zobacz także:
Dudek zakażony koronawirusem
Falubaz szuka gościa
ZOBACZ WIDEO Żużel. Który z Holderów był większym rozrabiaką? "Pozwalano mu na zbyt wiele"