Żużel. Tomasz Bajerski wskazał bohatera Apatora. Wyjaśnił też problem Żupińskiego

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Tomasz Bajerski
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Tomasz Bajerski

eWinner Apator Toruń zainaugurował nowy sezon PGE Ekstraligi domowym zwycięstwem z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra (51:39). Tomasz Bajerski wskazał zawodnika, który w jego opinii wygrał mecz beniaminkowi.

- Ta wygrana bardzo mnie cieszy. Układało się różnie: było i dobrze, i ciężko, i bardzo ciężko, ale biegi nominowane zadecydowały o zwycięstwie taką różnicą punktów - przyznał Tomasz Bajerski w materiale wyemitowanym przez FalubazTV.

Nie ukrywał, że po pierwszej wygranej eWinner Apatora Toruń w nowym sezonie PGE Ekstraligi spadł mu kamień z serca. Cieszył się m.in. z faktu, że beniaminek dysponuje wyrównanym składem, który w efekcie dał triumf nad Marwis.pl Falubazem Zielona Góra.

- Bardzo się cieszę, że zawodnicy tak pojechali. W Toruniu jest naprawdę fajna atmosfera i dobry duch w drużynie. Walczyliśmy do końca, nawet przez chwilę nie było zwątpienia, że coś może pójść nie tak - zaznaczył.

Wskazał też bohatera eWinner Apatora Toruń. - Wielkie gratulacje dla Adriana Miedzińskiego, który po upadku wyglądał słabo, ale się podniósł i wygrał nam zawody - stwierdził Bajerski.

Wspomniany przez niego Adrian Miedziński zaliczył upadek w 5. biegu, gdy na wyjściu z pierwszego łuku zahaczył o tylne koło Maksa Fricke'a. Mocno uderzył o tor, został wykluczony z powtórki.

Bajerski nie ukrywał też radości z postawy Krzysztofa Lewandowskiego. Opisał przy tym problem drugiego ze swoich juniorów. - Nie ma kibiców, więc fani Lewandowskiego nie stresują. Najważniejsze, że młodzieżowcy jadą coraz lepiej. Żupiński spisał się trochę słabiej, ale znamy przyczynę. Czeka go jeszcze trochę pracy z psychologiem - powiedział Bajerski.

Zobacz też:
Żużel. Bajerski wyciągnął z Apatora maksimum. Jest jednak coś, co można jeszcze poprawić
Żużel. Chris Holder i 100 meczów oraz ponad 1000 punktów na Motoarenie. Australijczyk udanie uczcił jubileusz

ZOBACZ WIDEO Robert Lambert podpisał umowę z Anlasem. Tłumaczy, jak ważne w żużlu są opony

Źródło artykułu: