Wiadomo już, że oba spotkania, jeśli na przeszkodzie nie staną warunki atmosferyczne, odbędą się zgodnie z planem. Testy na SARS CoV-2 u wszystkich przebadanych zawodników dały wynik negatywny.
W tym miejscu warto przypomnieć, że to właśnie koronawirus stanął na przeszkodzie w rozegraniu obu konfrontacji w pierwotnie planowanych terminach, czyli w trakcie świąt wielkanocnych. W drużynie z Grudziądza z COVID-19 mierzyli się Przemysław Pawlicki oraz młodzieżowcy, z kolei w zespole Motoru Lublin wirus SARS-CoV-2 dopadł Jarosława Hampela i Grigorija Łagutę.
PGE Ekstraliga informując o negatywnych wynikach testów przed piątkowymi meczami przypomniała, że "zawodnicy są poddawani cyklicznym, nie rzadziej niż przed każdą kolejką rozgrywek, testom genetycznym na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 według harmonogramu ustalonego przez podmiot zarządzający".
W piątek jako pierwsi na tor wyjadą żużlowcy Motoru Lublin i Eltrox Włókniarza Częstochowa. Tę potyczkę zaplanowano na godzinę 18:00. Dwie i pół godziny później ma natomiast rozpocząć się rywalizacja ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz z Betard Spartą Wrocław. Tekstowe relacje na żywo z obu meczów będzie można śledzić za pośrednictwem naszego serwisu.
Czytaj również:
-> Pogoda skróciła mu odpoczynek. Kubera ma natchnąć Koziołki do wygranej
-> Łaguta wraca do swojej twierdzy. Co wymyśli Janusz Ślączka?
ZOBACZ WIDEO Na czym polega problem Wiktora Lamparta? Trener Motoru Lublin komentuje