Żużel. GKM - Sparta. Wyrównana kompania Janusza Ślączki i mistrzowska precyzja Janowskiego [NOTY]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Maciej Janowski (z lewej) i Krzysztof Kasprzak
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Maciej Janowski (z lewej) i Krzysztof Kasprzak
zdjęcie autora artykułu

Oceniamy zawodników meczu 1. kolejki PGE Ekstraligi, w którym ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz pokonał Betard Spartę Wrocław 45:44. Wśród gospodarzy warto docenić starania całej drużyny, natomiast z grona rywali brylowali Janowski i Łaguta.

Noty dla zawodników ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz:

Krzysztof Kasprzak - 4+. Od początku rywalizacji wykazywał się zadziornością. W inauguracyjnej odsłonie nie dał sobie w kaszę dmuchać i po walce uporał się z młodą wrocławską parą Bewley - Czugunow. Jego dwucyfrowy dorobek nieco psuje zero z ostatniego startu, ale na usprawiedliwienie dwa fakty: po pierwsze mecz przez GKM był już wygrany, po drugie uległ Łagucie i Janowskiemu.

Kenneth Bjerre - 3. Trener Janusz Ślączka na pewno ma prawo oczekiwać od niego więcej. Przy jeździe Duńczyka na jego optymalnym poziomie, zespół GKM-u sporo zyska. W piątek wygrywał głównie z juniorami gości i raz pokonał Daniela Bewleya.

Norbert Krakowiak - 3. Zaczął źle, bo od dwóch "śliwek", za to w kluczowym momencie dla drużyny wywiązał się ze swoich podstawowych zadań, tj. nie dał się ograć młodzieżowcom rywali. Ocena byłaby wyższa, gdyby uporał się z którymś z seniorów.

ZOBACZ WIDEO Co byłoby, gdyby Betard Sparta miała wolne miejsce w składzie i gotowy motocykl? Greg Hancock odpowiada

Przemysław Pawlicki - 3+. Początku do udanych nie zaliczy, bo najpierw zderzył się z Woffindenem, a kilkanaście minut później z Pedersenem. W dalszej fazie meczu przywiózł ważne zwycięstwo nad Czugunowem oraz uporał się z Bewleyem, a odbieranie punktów tym zawodnikom było dla GKM-u bardzo ważne.

Nicki Pedersen - 4. Jako jedyny poskromił Artioma Łagutę, co w dalszej perspektywie meczu okazało się bardzo cenne. Jak zazwyczaj dużo się działo w wyścigach z jego udziałem, blokował przeciwników, jednak finalnie od lidera można oczekiwać jeszcze lepszego dorobku.

Mateusz Bartkowiak - 3+. Pewnie wygrał bieg juniorski i w ogóle w konfrontacjach z młodzieżowcami Sparty wychodził zwycięsko, a tego w Grudziądzu od niego oczekują - by radził sobie z rówieśnikami. Być może kwestią czasu jest, gdy poradzi sobie z kimś z formacji seniorskiej.

Denis Zieliński - 3. Przez cztery okrążenia w wyścigu młodzieżowym atakował Curzytka, był bliski wyprzedzenia go, ale finalnie mu się to nie udało. Na pewno plus za ambicję. To, co nie udało mu się w 2. biegu meczu, odbił w 12.

Roman Lachbaum - bez oceny. Nie startował.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Daniel Bewley - 2+. Zaczął z animuszem, walczył o wygraną w inauguracyjnej odsłonie, ale gasł z każdym kolejnym wyścigiem. Dobrze napędzał się też w 6. biegu, ale furtkę przy bandzie zamknął mu Pedersen. Trochę zabrakło jego wsparcia przy absencji Woffindena.

Maciej Janowski - 6. Nad występem kapitana Sparty można się rozpływać w superlatywach. Był piekielnie szybki na dystansie i jako jeden z nielicznych tego dnia potrafił przeprowadzać skuteczne akcje. Robił to w bardzo inteligentny sposób. Ujmując to kolokwialnie, nie podpalał się, tylko z mistrzowską precyzją i chłodną głową rozpracowywał przeciwników.

Gleb Czugunow - 4. Zrehabilitował się za słaby występ w pierwszym meczu przeciwko torunianom. W Grudziądzu było widać u niego dużą chęć walki i większą prędkość w motocyklach. Naszym zdaniem nie ma go co obwiniać za 13. bieg, w którym przyjechał drugi, bo byłoby widać, że dostał przykaz z góry, by przegrać podwójnie.

Artiom Łaguta - 5+. Gdy wygrywał z ogromną przewagą mógł sobie przypomnieć ostatnie lata, kiedy to brylował w ekipie z Grudziądza. Bez dwóch zdań wykorzystał w piątek swoje doświadczenie z sezonów jazdy dla GKM-u. Do pełni szczęścia zabrakło kompletu, który zabrał mu w 8. biegu Nicki Pedersen.

Tai Woffinden - bez oceny. Upadek z trzeciego biegu okazał się dla niego fatalny w skutkach. Wiemy już, że Brytyjczyk złamał łopatkę. Życzymy dużo zdrowia i szybkiego powrotu do pełni sił.

Przemysław Liszka - 1. Ocena nie może być wyższa, skoro nie pokonał żadnego przeciwnika. Tym bardziej, że mowa o zawodniku, który jak na swój wiek ma już dość spore doświadczenie w PGE Ekstralidze.

Michał Curzytek - 2. Dzielnie wybronił się przed Zielińskim w biegu młodzieżowym, ale później już nic do dorobku zespołu nie dorzucił. W przeciwieństwie do Liszki, on w elicie zbiera dopiero pierwsze szlify, bo rok temu występował sporadycznie.

SKALA OCEN: 6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - bardzo słabo

Czytaj również: -> Fatalne wieści w sprawie Taia Woffindena! -> Trener GKM-u komentuje mecz z Betard Spartą. Mówi o trzynastym wyścigu, juniorach i słabej postawie Bjerre

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z wystawionymi ocenami?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)