"Syn patrzy, siary nie mogę robić". Szczere słowa mistrza świata

Instagram / zmarzlik95 / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
Instagram / zmarzlik95 / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik w kapitalnym stylu uczcił 10-lecie ligowych startów. Wywalczył komplet punktów, a jego Moje Bermudy Stal pokonała na wyjeździe ZOOleszcz DPV Logistic GKM 52:38. Dwukrotny mistrz świata zdradził, co wpłynęło na jego formę.

25 kwietnia 2011 roku Bartosz Zmarzlik zadebiutował w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Dostał szansę występu w meczu z Unią Leszno. Już w swoim pierwszym starcie zaliczył biegowe zwycięstwo. Za jego plecami do mety dojechał Łukasz Cyran, a trzeci był Tobiasz Musielak. W całym meczu zdobył 4 punkty.

Jubileusz 10-lecia startów dwukrotny mistrz świata uczcił zdobywając "płatny" komplet punktów na torze w Grudziądzu. Zmarzlik wręcz fruwał po tamtejszym obiekcie. Nawet po przegranym starcie z dużą łatwością mijał rywali.

- Zawsze były tu straszne męczarnie i teraz też nie było tak, że wszystko wychodziło. Naprawdę tu się jeździ specyficznie, bo nie wiadomo, gdzie jechać. Co się nie założy, to motocykl i tak wyje, więc naprawdę specyficzny tor do jazdy, do ustawień, do wszystkiego - powiedział w rozmowie z nSport+.

U progu sezonu Bartosz Zmarzlik spisuje się wręcz wybornie. Wziął udział w 15 wyścigach i tylko raz musiał uznać wyższość rywala - na inaugurację w Lesznie, kiedy przegrał z Jasonem Doylem. Co ciekawe, 26-latek przyznaje, że ma jeszcze rezerwy.

- Nie przesadzajmy, jadę normalnie, jak inny, ale syn patrzy, siary nie mogę robić. Żartuję. Generalnie, jest w miarę okej, nie ma co popadać w hurraoptymizm. Wciąż trzeba pracować. Są elementy, które bym chciał zdecydowanie poprawić i na tym się skupiam - zakończył.

Moje Bermudy Stal po trzech kolejkach jest jedynym niepokonanym zespołem. Następne spotkanie podopieczni Stanisława Chomskiego odjadą w przyszłą niedzielę. Zmierzą się z Eltrox Włókniarzem Częstochowa.

Czytaj także:
Okropny wypadek zawodnika Cellfast Wilków Krosno. To dla niego koniec sezonu?
Kacper Woryna daleki od formy. Menedżer Piotr Świderski nie skreśla zawodnika

ZOBACZ WIDEO Cegielski mówi absurdalnej sytuacji. Chodzi o ekwiwalent za wyszkolenie

Komentarze (5)
avatar
stalowy holender
26.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy ktos wreszcie skasuje tego chorego trolla z Lublina ? 
avatar
mrfreeze
25.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@Korab Makomaski: sugerujesz, że jego jazda prędzej nie była przemyślana? 
avatar
MarekGorzów
25.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nasz mistrz. Wszyscy w Gorzowie pragniemy by Antek przejął talent po ojcu, dwukrotnym mistrzu świata. A przecież nasz Bartula nie powiedział jeszcze ostatniego słowa 
avatar
Korab Makomaski
25.04.2021
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Bartek bardzo uspokojł jazdę a dodatkowo bardzo wydoroślał jego jazda teraz jest bardzo przemyślana i bardzo skuteczna.Brawo Mistrzu