Żużel. Przyszedł się odbudować, a póki co nie odjechał wyścigu w lidze. Mówi, co dalej [WYWIAD]
Daniel Kaczmarek przyszedł do Ostrowa, by odbudować się po nieudanym sezonie w Tarnowie. Na razie nic z tego nie wyszło. - Mam nadzieję, że znajdę sobie miejsce w składzie, jeśli nie w Ostrowie to w innym klubie - mówi zawodnik.
Jak pan próbuje odzyskać szybkość, bo tej brakowało ewidentnie na treningach i pierwszych oficjalnych zawodach?
Cały czas próbuję pozmieniać coś w sprzęcie. Najważniejsza jest dla mnie jazda. Na razie jej nie było za wiele. Na pewno nie było szybkości moich silników, takiej jaką bym chciał. Za bardzo nie było nawet, gdzie sprawdzić w warunkach bojowych tych silników. Na treningach ciężko to wszystko przetestować. Zawody to jednak zawody.
Jak przyjął pan fakt, że w jednym z meczów w Ostrowie był pan w składzie, ale od początku jechał w pana miejsce Patrick Hansen?
To ciężka sytuacja. Rozmawiałem z trenerem i gdyby odjechały zgodnie z planem wszystkie mecze, byłoby więcej wiadomo, a tak jesteśmy tylko po dwóch spotkaniach i ciężko powiedzieć, co będzie się dalej działo. Trudno ocenić, kto jest w jakiej formie. Gdybyśmy byli po trzech, może czterech spotkaniach, zapadłyby już jakieś decyzje odnośnie przyszłości.
Patrząc na zmiany w terminarzu rozgrywek, druga połowa maja, gdzie jest nagromadzenie meczów ligowych, da dopiero odpowiedź na to pytanie…
Rzeczywiście, ten przebudowany kalendarz sprawia, że jedziemy, co dwa, trzy dni. Wtedy pewnie zapadną jakieś decyzje odnośnie mojej przyszłości.
Wypożyczenie do 2.LŻ wchodzi w grę?
Nie wiem, czy do 2.LŻ czy szukanie innego klubu w eWinner 1.Lidze. Zobaczymy.
W Ostrowie póki co przegrywa pan walkę w składzie z szybkim Patrickiem Hansenem…
No tak, ale przecież nie muszę jechać jako zawodnik do lat 24. Jestem krajowym zawodnikiem. Mam nadzieję, że znajdę sobie miejsce w składzie, jeśli nie w Ostrowie to w innym klubie. Na razie jednak podejmuję próbę wywalczenia miejsca w drużynie Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Mecze są jednak odwoływane, a pogoda ostatnio pokrzyżowała nam tak plany, że nie dało się nawet trenować.
Wyjechaliście na tor na początku marca. Dwa miesiąca trenowania, a żadnego meczu ligowego pan nie odjechał. Jak w takim razie wyżyć?
Jest ciężko. PGE Ekstraliga już trochę meczów odjechała. W eWinner 1. Lidze sporo spotkań przełożono. Generalnie zauważam, że dysproporcja pomiędzy tymi ligami robi się ogromna pod względem finansowym, a przy wejściu w życie nowego kontraktu telewizyjnego, przepaść zrobi się jeszcze większa.
Jak pan oceni dwa pierwsze mecze Arged Malesa Ostrów Wielkopolski? Dwie przegrane niemalże w identycznych okolicznościach w 15 wyścigu, po wcześniejszym prowadzeniu przez cały mecz…
Nie mnie to oceniać. Na jednym meczu w Ostrowie z Cellfast Wilkami Krosno byłem, a drugi oglądałem w telewizji. Na pierwszy mecz na pewno tor nie wyszedł taki, jak chcieliśmy. Na treningach ani razu taki nie był. Nie wynikało to z jakiegoś błędu tylko zapowiadano opady deszczu, a ostatecznie nie padało. Tor nie był roszony, rozsypał się i nie związał się, bo było za sucho. W Bydgoszczy tak naprawdę Abramczyk Polonia pojechała w zasadzie w trzech i pół zawodnika. Mieli takich liderów, że wystarczyło to do wygranej.
Zobacz także: Legenda klubu ma dobrą radę dla Wybrzeża
Zobacz także: Batchelor narzeka na treningi w Polsce
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Ale.jak to?przeciez mieli z gruchalskim rozmiesc lige byke tylko poza Tarnowem.jezdzic.... -
Sebastian1978 Zgłoś komentarz
Kariere zmarnowal idac do Torunia gdzie przepadlo juz wielu zuzlowcow w ostatnim czasie..... -
Lon_Ger Zgłoś komentarz
Za rok to jaka Piła czy inna Wanda. -
Mat.UL. Zgłoś komentarz
Do Torunia niech wróci, tatuaż anioła na już jest! -
spidłejfan Zgłoś komentarz
Niech założy z Mazurem sekcję MMA, może lepiej na tym wyjdzie... -
Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
Cyfer i Kaczmarek powinni sobie poszukac klubow w drugiej lidze albo wziac sie za normalna prace. Ale zycze powodzenia. -
NaturalBornLeader Zgłoś komentarz
Z Gdańska powinni do niego przyjść na kolanach, Tadkowi znowu ktoś wmówił, że rozniesie ligę, a mają tam 2,5 zawodnika i skończy się jak zawsze na miejscu 4-6. -
AMON Zgłoś komentarz
może nowy menadżer inaczej spojrzy na podstawowy skład Arged Malesy :) -
AMON Zgłoś komentarz
@Bonzo65- Krcamar nie ma zapłacone w PSŻ za "podpis" a jest już Maj więc daj sobie spokój z tymi dobrymi radami :) -
Bonzo65 Zgłoś komentarz
grzanie ławki i pusto w kieszeni. -
kordoś Zgłoś komentarz
Za rok Kolejarz Rawicz, albo koniec kariery...szkoda był przecież dwa razy MIMP. Szansa rozwinąć się była największa w Toruniu, czegoś jednak zabrakło. -
Angrift Zgłoś komentarz
nie poszedl to byli lepsi.A latka leca i postepow brak.Kaczmarek albo zle wybiera kluby albo kluby niepotrzebnie zatrudniaja Kaczmarka.Do grzania lawki wystarczy termofor. -
ROT Zgłoś komentarz
Kaczmarek jesteś cienki i tyle kończ wstydu oszczędż