Żużel. Stanisław Chomski zdradza, na kogo postawi w derbach. Mówi też o możliwej zmianie w składzie

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Kamil Nowacki
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Kamil Nowacki

Moje Bermudy Stal podała awizowany skład na derbowe starcie w Zielonej Górze. Nie ma w nim Kamila Nowackiego, czyli bohatera inauguracji w Lesznie. Jego występ w spotkaniu z Marwis.pl Falubazem nie jest jednak wykluczony.

[tag=25542]

Nowacki[/tag] nabawił kontuzji na treningu, który poprzedzał wyjazdowy mecz z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz. Zastąpił go Kamil Pytlewski, który wypadł zdecydowanie gorzej. Gorzowscy kibice wierzyli, że do niedzielnych derbów w Zielonej Górze ich drużyna przystąpi w pełnym składzie. Ciągle jest na to szansa.

- Podejmiemy decyzję w ostatniej chwili. W tej chwili każdy scenariusz jest możliwy - mówi nam trener Stanisław Chomski. - Nikt nie będzie nikogo na siłę wystawiać. Wszystko zależy od tego, jak będzie czuć się zawodnik. Trzeba pamiętać, że mówimy o spotkaniu, które wywołuje wielkie emocje. Decyzja musi być zatem odpowiedzialna i podjęta po próbnych jazdach - dodaje szkoleniowiec Moje Bermudy Stali.

Kiedy gorzowianie zamierzają sprawdzić, jak Nowacki czuje się na motocyklu? - W piątek, bo wtedy planujemy trening. Na razie lekarz wyraził zgodę na próbne jazdy. To jednak zupełnie coś innego od ścigania w tak ważnym spotkaniu. Będę go uważnie obserwować. Było już wiele przypadków, że zawodnicy wypadali świetnie na treningach tuż po kontuzji, a przychodziły zawody i mieli ogromne problemy - przyznaje Chomski.

Szkoleniowiec gości zdradził też, jak będzie wyglądać taktyka na niedzielne spotkanie. Wiadomo, że szanse w pierwszej serii startów otrzyma Rafał Karczmarz, a nie Marcus Birkemose. - Nie ukrywam, że moje plany zaburzył odwołany mecz z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. Chciałem dać dwa mecze Rafałowi, a następnie dwa Marcusowi. Nie udało się. Duńczyk cały tydzień nie jeździł, bo nie odbył się mecz w Danii. Poza tym nie jeździł jeszcze w Zielonej Górze. Tamtejszy tor jest mu nieznany, a jedziemy mecz, któremu w regionie towarzyszą duże emocje. Z kolei Rafał wiele razy tam startował. To jeden z jego ulubionych torów. Oczywiście, będę go obserwować. Jeśli zajdzie potrzeba, to Marcus może od razu wskoczyć, bo jest naładowany do walki - przyznaje.

Moje Bermudy Stal jest zdecydowanym faworytem niedzielnych derbów. Niektórzy twierdzą, że znakiem zapytania są jedynie rozmiary zwycięstwa gorzowian. - Wziąłbym w ciemno minimalną wygraną. Będzie trudniej niż w Grudziądzu, bo Marwis.pl Falubaz jest na ten moment silniejszy u siebie. Znam historię i wiem, co się działo. Często było tak, że przed derbami zespołom różnie się wiodło, ale przychodził ten mecz i dochodziło do wielkiej mobilizacji, która wynosiła zespół na wyżyny - podsumowuje Chomski.

Zobacz także:
Miesiąc ma nowy klub w PGE Ekstralidze!
Miał się odbudować, a w ogóle nie jeździ

ZOBACZ WIDEO Historia Dominika Kubery - kocham jeść!

Komentarze (14)
avatar
Robert Mutu
6.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Klasa! Prosto i klarownie, wszyscy wiedzą co mają robić. 
avatar
mrfreeze
6.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"gorzowianin z mazowsza": przecież mój wpis jest bardzo przychylny trenerowi Chomskiemu. 
avatar
gorzowianin z Mazowsza
6.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@"mfreeze" O trenerze to zawsze świadczą wyniki drużyny, nie opinia domorosłych "ekspertów", kibiców. Ty tylko możesz sobie po cichu popłakać. 
avatar
mrfreeze
6.05.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Stanley to murowany kandydat do statuetki Szczakiela w kategorii trener roku. 
avatar
Tomek z Bamy
6.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Stanisław Chomski zdradza, na kogo postawi w derbach". Jakby mogl,to dalej stawialby na THJ,Cyfera czy Szewczykowskiego.