Żużel. Nieudany początek sezonu w Wolverhampton. Niebezpieczne warunki przerwały zawody

WP SportoweFakty / Eddie Phillips / Luke Becker na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Eddie Phillips / Luke Becker na prowadzeniu

Zaledwie dwa wyścigi udało się przeprowadzić w Wolverhampton, gdzie sezon miał otworzyć turniej Thank You NHS. Zmagania zostały przerwane z powodu niebezpiecznych warunków na torze.

W tym artykule dowiesz się o:

Poniedziałkowy turniej miał otworzyć sezon w Wolverhampton. Po raz pierwszy od półtora roku na trybunach w Wielkiej Brytanii mogli pojawić się kibice.

Nie obyło się jednak bez problemów. Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych rozpoczęcie zawodów się opóźniło - konieczne było przeprowadzenie dodatkowej kosmetyki toru.

W końcu zmagania udało się rozpocząć, ale już po drugim biegu sędzia zarządził równanie toru. Pojawiły się problemy z nawierzchnią na prostej przeciwległej startowej.

Po chwili ogłoszono decyzję o zakończeniu zawodów z powodu niebezpiecznych warunków torowych. Na tę chwilę nie wiadomo czy zmagania zostaną powtórzone w innym terminie. Do tego momentu biegowe zwycięstwa wywalczyli Sam Masters oraz Nick Morris.

Kolejne zawody w Wolverhampton zaplanowano na 24 maja. Tego dnia Wolves odjadą mecz Premiership przeciwko Belle Vue Aces.

Czytaj także:
Adrian Gała przekazał świetne wieści. Wiadomo, kiedy wróci do jazdy w lidze
Jason Crump wraca do ligowego ścigania. Wyjaśnił kwestię startów w Polsce

ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta już wie, kiedy nauczy się startować tak dobrze jak Greg Hancock

Komentarze (0)