Żużel. Vetlanda rozbiła na wyjeździe derbowego rywala. Woentin i Nilsson liderami swoich ekip

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Alexander Woentin w kasku niebieskim
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Alexander Woentin w kasku niebieskim

Dużymi krokami zbliża się rozpoczęcie sezonu ligowego w Szwecji. Startuje on w przyszłym tygodniu, a drużyny czynią ostatnie przygotowania. We wtorkowy wieczór w Målilli odbył się sparing, pomiędzy miejscową Dackarną a ekipą Vetlandy Speedway.

W sezonie pojedynki tych drużyn cieszą się sporą popularnością, ponieważ odległości między miejscowościami dzieli zaledwie ok. 50 kilometrów i 40 minut jazdy samochodem. Na spotkaniach derbowych między tymi ekipami zawsze melduje się zatem sporo kibiców. Tym razem u progu rozgrywek Bauhaus-Ligan postanowiono rozegrać dwa spotkania towarzyskie, a pierwsze z nich odbyło się właśnie w Målilli.

We wtorkowym pojedynku górą zdecydowanie byli goście z Vetlandy, którzy prowadzenie objęli w 2. biegu, a później tylko systematycznie je powiększali. Po pięciu wyścigach przyjezdni prowadzili różnicą 10 punktów, a ostatecznie udało im się podwoić tę przewagę. Mecz zakończony po czternastu biegach zakończył się wynikiem 32:52. Liderem gości był Alexander Woentin, zdobywając 14 punktów z dwoma bonusami w sześciu startach, a z dobrej strony pokazał się również Peter Ljung (13 w 6).

Po stronie gospodarzy najskuteczniejszy był występujący gościnnie Kim Nilsson, który zgromadził 11 punktów w pięciu biegach. Zawodnik, który w sezonie będzie reprezentował Rospiggarnę Hallstavik, w piątym swoim wyścigu zanotował upadek i nie pojawił się w powtórce na torze. Na szczęście obeszło się bez poważniejszych skutków tego wydarzenia. W szeregach gospodarzy zaprezentował się jeszcze Tero Aarnio, który w Polsce startuje w zespole SpecHouse PSŻ Poznań. Na swoim koncie zapisał on 7 punktów w 6 startach.

ZOBACZ WIDEO Michelsen nie chce już komentować "afery twitterowej". Mówi o ogromnej frustracji

- Zostałem staranowany na wyjściu z pierwszego wirażu. Uderzyłem się trochę w głowę i boli mnie ręka. Mam nadzieję, że nic nie jest złamane i niedługo powinienem z powrotem usiąść na motocyklu - przekazał nam wieczorem Nilsson, który w Polsce - podobnie jak Alexander Woentin - związany jest z Unią Tarnów.

Co ciekawe przy tak dużym zwycięstwie, goście rywalizowali tylko w piątkę. Rewanżowe spotkanie zaplanowano na środowy wieczór. W poniedziałek w Kumli miała się odbyć jeszcze czwarta runda zmagań w ramach Garageportexperten cup. Niestety z powodu intensywnych opadów deszczu organizatorzy byli zmuszeni odwołać zawody i przełożyć je na wtorek.

Wyniki (za svemo.se):

Dackarna Målilla: 32
1. Kim Nilsson 11 (3,2,3,3,u/-)
2. Avon Van Dyck 0 (0,-,0,-,0)
3. Maksymilian Bogdanowicz 5+2 (1,1*,1,1,1*,0)
4. Tero Aarnio 7 (0,2,0,2,w/u,3)
5. Theo Johansson 2 (1,-,0,1,0)
6. Sammy Van Dyck 7 (u,3,0,2,2)

Vetlanda Speedway: 52
1. Peter Ljung 13 (2,d,2,3,3,3)
2. Alexander Woentin 14+2 (1*,3,3,3,2*,2)
3. Filip Hjelmland 9+2 (2*,3,2,2*,w/u)
4. Victor Palovaara 11+2 (3,1,1*,3,2,1*)
5. Lucas Woentin 5+2 (2*,0,1,1*,1)
6. Brak zawodnika

Bieg po biegu:
1. Nilsson, Ljung, A. Woentin, A. Van Dyck 3:3
2. Palovaara, Hjelmland, Bogdanowicz, Aarnio 1:5 (4:8)
3. A. Woentin, L. Woentin, Johansson, S. Van Dyck (u) 1:5 (5:13)
4. Hjelmland, Nilsson, Bogdanowicz, Ljung (d) 3:3 (8:16)
5. A. Woentin, Aarnio, Palovaara, A. Van Dyck 2:4 (10:20)
6. S. Van Dyck, Hjelmland, Bogdanowicz, L. Woentin 4:2 (14:22)
7. Nilsonn, Ljung, Palovaara, Aarnio 3:3 (17:25)
8. A. Woentin, Hjelmland, Bogdanowicz, S. Van Dyck 1:5 (18:30)
9. Palovaara, Aarnio, L. Woentin, Johansson 2:4 (20:34)
10. Ljung, A. Woentin, Johansson, Aarnio (w/u) 1:5 (21:39)
11. Nilsson, Palovaara, L. Woentin, A. Van Dyck 3:3 (24:42)
12. Ljung, S. Van Dyck, Bogdanowicz, Hjelmland (w/u), Nilsson (u/-) 3:3 (27:45)
13. Ljung, S. Van Dyck, L. Woentin, Johansson 2:4 (29:49)
14. Aarnio, A. Woentin, Palovaara, Bogdanowicz 3:3 (32:52)
Czytaj także:

Czugunow zdradza przyczynę słabszego występu przeciwko Unii Leszno. Mówi, co teraz zrobi
Fantastyczny występ Pedersena nie pomógł. Blamaż Plymouth Gladiators

Komentarze (0)