Żużel. Motor - Unia. Wszystkie oczy zwrócone na Dominika Kuberę [KLUCZE]

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Dominik Kubera na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Dominik Kubera na prowadzeniu

Spotkanie pomiędzy Motorem Lublin i Fogo Unią Leszno zakończy 7. kolejkę PGE Ekstraligi. Kluczową rolę w tym meczu mogą odegrać juniorzy gości, którzy są skazywani na pożarcie. Języczkiem u wagi będzie także postawa Dominika Kubery.

Motor Lublin

Wyścigi nominowane

Zespół z Lublina dysponuje w tym sezonie wyrównanym składem. Nie zawsze przekłada się to na dobre wyniki w wyścigach nominowanych. Bywały mecze, w których Motor tracił cenne punkty w ostatnich biegach. W niedzielę po przeciwnej stronie stanie Fogo Unia Leszno, która jest niezwykle skuteczna w gonitwach nominowanych. Leszczynianie w ostatnich dwóch meczach zdominowali swoich rywali w biegu czternastym i piętnastym, wygrywając trzy razy 5:1 i raz 4:2. Tym samym w najbliższym meczu Mikkel Michelsen i spółka muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby powstrzymać w najważniejszych gonitwach leszczyńskie armaty.

Postawa Dominika Kubery

Przed sezonem 2021 zmiana klubu przez Dominika Kuberę wywołała sporo emocji. Wychowanek Fogo Unii Leszno zasilił Motor Lublin i w niedzielę po raz pierwszy pojedzie przeciwko macierzystej drużynie. Kubera najpewniej znajdzie się pod numerem szesnaście i będzie miał za zadanie zdobyć więcej punktów niż w poprzednich spotkaniach. W ostatnich trzech meczach Kubera wywalczył tylko 11 "oczek" i bonus, startując w dwunastu wyścigach. Postawa wychowanka leszczyńskiej drużyny będzie w niedzielnym meczu języczkiem u wagi.

Fogo Unia Leszno

Młodzieżowcy

W obecnych rozgrywkach mistrzowie Polski dysponują juniorami, którzy głównie mają zbierać doświadczenie. Jeśli jednak leszczynianie po raz kolejny chcą sięgnąć po tytuł mistrzowski, to postawa młodzieży jest w tym aspekcie niezwykle istotna. Będzie ona kluczowa także w kontekście meczu w Lublinie. Kibice zapewne nie spodziewają się po parze Kacper Pludra - Damian Ratajczak wielkich fajerwerków, ale każdy punkt wywalczony przez nich na zawodniku rywala może być punktem na wagę złota. Przykładem jest mecz we Wrocławiu, gdzie Unia przegrała 43:47 i finalnie to „oczek” juniorów zabrakło leszczynianom do wywiezienia z Wrocławia korzystnego rezultatu.

Sinusoida Jaimona Lidseya

W sezonie 2021 postawa młodego Australijczyka jest niczym sinusoida. Najpierw Lidsey zawiódł na inaugurację w starciu przeciwko Moje Bermudy Stali Gorzów. Następnie zaliczył trzy dobre spotkania, po czym kolejne dwa znów nie były do końca udane. W najbliższym meczu stać mistrza świata juniorów na solidny występ. Lidsey może być jednym z kluczowych zawodników w talii trenera Piotra Barona. Australijczyk z pewnością będzie chciał wygrać swój pierwszy wyścig ligowy w karierze na torze w Lublinie, bo dotychczas startując w dziewięciu wyścigach, jeszcze tego nie dokonał.

Czytaj także:
Menedżer Apatora wierzył do końca. Tłumaczy, czego zabrakło w Gorzowie
Fricke wierzy w przełamanie Falubazu. Mówi o dodatkowym atucie

Janusz Kołodziej miał braki mocy na wyjściach z łuku. Wiadomo, dzięki czemu to się zmieniło

Źródło artykułu: