W PGE Ekstralidze rusza runda rewanżowa. Oprócz dwóch punktów, drużyny będą rywalizować także o bonus. W pierwszym starciu Eltrox Włókniarza i Motoru na torze w Lublinie padł wynik (49:41), na korzyść "Koziołków".
Podopieczni Piotra Świderskiego w lidze nie przegrali od trzech spotkań. Ich świetna passa rozpoczęła się podczas wyjazdowego meczu w Toruniu. Następnie "Lwy" dość niespodziewanie pokonały na Stadionie im. Edwarda Jancarza - Moje Bermudy Stal Gorzów, by finalnie wysoko wygrać u siebie z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz.
Wcale nie gorzej prezentuje się dyspozycja Motoru. Lublinianie punkty zgubili przegrywając jedynie w Gorzowie Wielkopolskim i remisując w Grudziądzu. W swoim ostatnim meczu "Koziołki" pewnie pokonały Fogo Unię Leszno (49:41), tym samym kończąc pierwszą połowę rundy zasadniczej na pierwszym miejscu z dorobkiem jedenastu punktów.
Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Smektała, Pawlicki i Jabłoński gośćmi Musiała
Po nie najlepszym początku sezonu częstochowianie zdecydowanie nabrali wiatru w żagle i zamierzają zrealizować przedsezonowe założenie, jakim jest awans do fazy play-off. Piątkowy mecz może okazać się kluczowy w tym kontekście.
Patrząc na formę poszczególnych zawodników Włókniarza, po ostatnim meczu z GKM-em wygląda ona dość stabilnie. Pojedyncze zera przytrafiły się jedynie Fredrikowi Lindgrenowi, a co najważniejsze, swoją skuteczność zaczął odzyskiwać Kacper Woryna. Cieszyć częstochowskich kibiców z pewnością mogła dyspozycja Bartosza Smektały. Cztery z pięciu wyścigów, w których udział brał "Smyk" kończyły się dla biało-zielonych biegowymi zwycięstwami.
W ubiegłorocznym meczu tych drużyn na torze w Częstochowie lepsi okazali się zawodnicy z województwa lubelskiego, wygrywając 47:43. Gości do zwycięstwa poprowadził doskonale znany pod Jasną Górą Grigorij Łaguta. Należy również przypomnieć, że ówczesne spotkanie było początkiem dalszych problemów Włókniarza na domowym obiekcie.
Teraz o podobnym scenariuszu raczej nie ma mowy. Po ostatnim meczu wydaje się, że częstochowska drużyna odzyskała atut własnego toru, a i jej zawodnicy spisują się coraz lepiej. W piątkowy wieczór naprzeciw siebie staną najlepsi juniorzy w lidze. Już drugi bieg, w którym pod taśmą ustawią się: Jakub Miśkowiak, Mateusz Świdnicki, Wiktor Lampart i Mateusz Cierniak, powinien przynieść wielkie emocje.
Transmisję z meczu przeprowadzi stacja Eleven Sports, a pierwszy wyścig już w piątek (4 czerwca), o godzinie 20:30.
Awizowane składy:
Eltrox Włókniarz Częstochowa:
9. Leon Madsen
10. Kacper Woryna
11. Bartosz Smektała
12. Jonas Jeppesen
13. Fredrik Lindgren
14. Jakub Miśkowiak
15. Mateusz Świdnicki
Motor Lublin:
1. Grigorij Łaguta
2. Krzysztof Buczkowski
3. Jarosław Hampel
4. Mark Karion
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Mateusz Cierniak
Początek spotkania: 4 czerwca (piątek), godz. 20:30
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Maciej Głód
Wynik pierwszego spotkania: (49:41), dla Motoru Lublin
Prognoza pogody (yr.no):
Temperatura: 17°
Wiatr: 2 m/s
Deszcz: 0,0 mm
Zobacz także:
- Falubaz przekombinował z torem. "Radykalna zmiana nie pomaga nawet w starciach z najsłabszymi rywalami"
- Kolejny Australijczyk poważnie kontuzjowany na Wyspach Brytyjskich