Żużel. Wilki - Start. Milik długo czekał na taki występ. Niestrudzony kapitan Fajfer [NOTY]

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Vaclav Milik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Vaclav Milik

Oceniamy zawodników po meczu 9. rundy eWinner 1. Ligi, w którym Cellfast Wilki Krosno pokonały wysoko u siebie Aforti Start Gniezno - 56:34. Maksymalną notę otrzymał Vaclav Milik. Piątki dla Andrzeja Lebiediewa i Tobiasza Musielaka.

[b]

Noty dla zawodników Cellfast Wilków Krosno:[/b]

Tobiasz Musielak 5. Warunki torowe nie pozwalały na wiele, mimo że prędkość jego motocykli była raczej satysfakcjonująca. Porażki z Lahtim i Fajferem wzięły się z wyjazdu za ich plecami z pierwszego wirażu. Gdy wyjeżdżał z niego na czele, był nie do doścignięcia. Wykręcał bardzo dobre czasy. Spokojny mecz w wykonaniu wciąż najlepszego zawodnika eWinner 1. Ligi.

Mateusz Szczepaniak 3-. Najpewniej dojechałby do mety za plecami kolegi w wyścigu nominowanym, przez co jego dorobek byłby bardziej pokaźny, ale zawiódł go sprzęt. Wcześniej - z wyjątkiem pierwszej serii - przegrywał z najjaśniejszymi postaciami Startu.

Patryk Wojdyło 2+. Jest w tym momencie kariery, że wymaga się od niego już lepszej jazdy, choć walki jak zwykle po jego stronie było sporo. Nie przekładało się to jednak na lepsze punkty.

ZOBACZ WIDEO Pawlicki mówi o rywalizacji ze Zmarzlikiem, nagonce na niego i ostrej jeździe

Vaclav Milik 6. Tylko w jednym z wyścigów przez moment widział plecy przeciwnika. Wystarczyły mu jednak niespełna dwa kółka, by minąć Fajfera i dowieźć do mety wygraną. Był wartki we wszystkich elementach. Po raz pierwszy w karierze w polskiej lidze zakończył spotkanie bez porażki z przeciwnikiem.

Andrzej Lebiediew 5+. Pewnie wyglądał już na próbie toru, potem to potwierdzał w bataliach z rywalami. Świetne starty i niczym błyskawica w polu. Do tego stopnia, że w trzeciej serii pobił własny rekord toru. W kolejnej minął po zewnętrznej zgrabnym atakiem lidera ekipy z Gniezna. Na koniec rywal wziął rewanż, zabierając Łotyszowi szansę na płatny komplet.

Bartosz Curzytek 3. Wykonał to, co miał wykonać, pokonując młodzieżowców gości, natomiast w pojedynku z ich seniorami dojechał do mety czwarty. Szukając małego pozytywu - wielu metrów do nich nie stracił.

Aleks Rydlewski 2. Wyprzedził Studzińskiego i Czaplę, w drugiej batalii z drugim z nich przeszarżował i upadł z własnej winy. Całe szczęście, że nie doznał kontuzji.

Jakub Janik bez oceny. Nie wyjechał na tor.

Noty dla zawodników Aforti Startu Gniezno:

Kevin Fajfer 1. Bezbarwny występ rezerwowego Startu, który wskoczył do składu po kontuzji Petera Kildemanda. Nie odnalazł się w takich warunkach.

Frederik Jakobsen 3. Po nieudanym początku wyraźnie było widać, że poprawił osiągi w sprzęcie i to przełożyło się na lepszą postawę. Zdołał dość pewnie pokonać Szczepaniaka i wytrzymać napór ze strony Wojdyły. Na więcej nie było go stać.

Timo Lahti 3. Udanie zaczął, potem już tak kolorowo nie było. Fin dostosowywał się poziomem do większości kolegów. Na sam koniec skorzystał na problemach Szczepaniaka.

Mirosław Jabłoński 1+. Punkty zdobyte na Curzytku, kolegach z pary i defekcie Szczepaniaka. To za mało jak na tak doświadczonego zawodnika i przy tym byłego jeźdźca miejscowego zespołu. Warunki nie były takie, jakie zastawał tu, kiedy reprezentował KSM, ale i tak wymagać trzeba od gnieźnianina znacznie więcej.

Oskar Fajfer 4. Mógł wracać do domu z podniesionym czołem, bo napsuł miejscowym sporo krwi, choć dopiero na sam koniec zdołał wygrać indywidualnie. Był w tym niestrudzony, bo wcześniej mimo naprawdę dobrych startów, dawał się mijać na trasie. Lider Startu nie zawiódł oczekiwań, bowiem zrobił w Krośnie tyle, ile mógł.

Marcel Studziński 2-. W gonitwie juniorskiej słabł z okrążenia na okrążenie, później też nic nie mógł wskórać. Nota podwyższona za sportową postawę w trzecim starcie, gdy jego motocykl odmówił posłuszeństwa na czwartym kółku, a mimo to junior zdecydował się dobiec po mety.

Mikołaj Czapla 2-. W momencie, gdy Rydlewski upadał w biegu dwunastym, jechał przed nim, więc teoretycznie można założyć, że miał szansę go pokonać. Wcześniej podróżował bardzo daleko za pozostałymi, co żadnym zaskoczeniem nie było.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Wilki z ogromną przewagą nad grupą walczącą o play-offy. Tabela i statystyki 1. Ligi
Orzeł - Wybrzeże. Widowisko w Łodzi! Okręt z Gdańska nie dał się zatopić i wraca do portu z pełną pulą [RELACJA]

Źródło artykułu: