Żużel. Wybrzeże - Wilki. Dużo więcej strzelb u gospodarzy. Za mało atutów u krośnian [NOTY]

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Kułakow i Pieszczek na podwójnym prowadzeniu

Michał Gałęzewski 21.06.2021, 13:45

Zarówno liderzy, jak i druga linia Zdunek Wybrzeża Gdańsk przeważała w meczu z Cellfast Wilkami. Krośnianie przegrali 40:50, a nawet ich wiodący zawodnicy przegrywali z liderami zespołu znad morza.

W tym artykule dowiesz się o:

Energa Wybrzeże Gdańsk

Mateusz Szczepaniak

Krystian Pieszczek

Metalkas 2. Ekstraliga

Cellfast Wilki Krosno

Jakub Janik

Bartosz Curzytek

Żużel. Wybrzeże - Wilki. Gdańszczanie idą za ciosem. Pokaz siły drużyny Eryka Jóźwiaka [RELACJA]

Noty dla zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk:

Rasmus Jensen 5. Kolejny bardzo dobry występ Jensena, który rozpoczął od dwóch podwójnych zwycięstw. Przez całe spotkanie tylko raz przegrał z Tobiaszem Musielakiem, z którym podróżował w awionetce z Glasgow. Na pewno kapitan Zdunek Wybrzeża może zaliczyć mecz na plus.

Krystian Pieszczek 4+. Pozytywne zaskoczenie w wykonaniu Pieszczka, który po meczu w Łodzi sięgnął dna, z którego wyraźnie się odbił. Został wyraźnie zbudowany przez gdańskich działaczy dostając - jak się okazało - najłatwiejszy numer i potrafił to wykorzystać. Z przebudzonym Pieszczkiem gdańszczanie mogą być groźni dla każdego.

ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja

Jakub Jamróg 4+. Bardzo solidny mecz Jamroga, który co prawda dwa razy przegrał z Lebiediewem i raz z Musielakiem, jednak ogólnie może zaliczyć mecz do udanych. Wychowanek Unii Tarnów pokazuje, że należy do ścisłej czołówki tej ligi.

Michał Gruchalski 2. Startował nieźle, jednak nie potrafił dowieźć punktowanych pozycji. Przy zaskoczeniu kibiców nie dostał już szans w końcówce spotkania.

Wiktor Kułakow 5. Prawdziwy lider Zdunek Wybrzeża znów zrobił to, co do niego należy. Zdobył 13 punktów i chociaż dwukrotnie przegrał z Musielakiem, trudno winić go o cokolwiek szczególnie, że stoczył w 13. biegu pasjonujący, zwycięski bój z Vaclavem Milikiem, będący prawdziwą ozdobą tego spotkania.

Piotr Gryszpiński 3+. W końcu Gryszpiński potrafi wygrywać nie tylko z juniorami innych drużyn. Tym razem pokonał Patryka Wojdyłę. Jego agresywna jazda w końcówce meczu mogła się podobać, choć tym razem nie dała punktów.

Alan Szczotka 2. Może pluć sobie w brodę tym, że w biegu młodzieżowców został wykluczony za upadek na drugiej pozycji. Później nie nawiązał walki z seniorami, wygrał natomiast z Curzytkiem. Gdyby nie błąd w pierwszym swoim starcie, ocena meczu Szczotki byłaby dużo wyższa.

Lukas Fienhage 2-. Niemiec, który jeździł z gdańskim zespołem, dostał swoją szansę, ale zdecydowanie jej nie wykorzystał. Pokonał jedynie Rydlewskiego, z resztą stawki nie nawiązując walki.

Noty dla zawodników Cellfast Wilków Krosno.

Tobiasz Musielak 4. Najlepszy zawodnik Cellfast Wilków jechał w kratkę. Co prawda wygrał dwa biegi, jednak na torze pojawił się sześciokrotnie i jak sam przyznał, brakowało mu refleksu na starcie. Mimo wszystko to nie on jest głównym winowajcą porażki, trzymał wciąż niezły poziom.

Mateusz Szczepaniak 2-. To zdecydowanie nie był jego mecz. Przez całe spotkanie tylko dwukrotnie pokonał Alana Szczotkę. Spotkanie do zapomnienia.

Vaclav Milik 3. Po słabym początku został zmieniony, później jednak chciał za wszelką cenę pokazać, że kierownictwo krośnian się myliło. Najpierw stoczył doskonałą walkę z Wiktorem Kułakowem, a na koniec wygrał 14. wyścig.

Patryk Wojdyło 3+. Po tym, jak został pokonany przez Piotra Gryszpińskiego, został szybko zmieniony. Być może okazało się to błędem, bo do końca spotkania chociaż nie był postrachem rywali i nie kolekcjonował "trójek", to był waleczny i nie ustępował w niczym dobrze dysponowanym gospodarzom.

Andrzej Lebiediew 4-. Występ mocno w kratkę. Rozpoczął bardzo dobrze, choć punkty zabrał mu defekt. W końcówce spotkania nie był wartością dodaną dla swojej drużyny.

Aleks Rydlewski 1. Jedyny punkt zdobył wówczas, gdy upadł jadący na 2. miejscu Alan Szczotka. Dojeżdżał zawsze daleko za rywalami.

Bartosz Curzytek 1. Pojawił się cztery razy na torze i również nie nawiązał walki z rywalami. Co prawda raz wynosił się po zewnętrznej, jednak został szybko zamknięty.

Jakub Janik brak oceny. Nie jechał.