Żużel. Fatalna pomyłka prezesa Stali Rzeszów! Wysłał SMS nie do tej osoby, do której chciał!

WP SportoweFakty / Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Prawelski i Zygmunt Dziemba
WP SportoweFakty / Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Prawelski i Zygmunt Dziemba

To nie koniec sprawy na linii 7R Stolaro Stal - OK Bedmet Kolejarz. Prezes klubu z Opola, Zygmunt Dziemba, otrzymał SMS od prezesa klubu z Rzeszowa, choć adresatem miał być prezes innego klubu!

Na początku należy przypomnieć wydarzenia z 6 czerwca bieżącego roku. Tego dnia 7R Stolaro Stal Rzeszów przegrała mecz walkowerem z OK Bedmet Kolejarzem Opole. Sędzia zawodów Jerzy Najwer zdecydował, że nawierzchnia toru nie nadaje się do ścigania i przyznał walkowera na korzyść opolan 40:0.

Od tamtej pory w sieci pojawiło się co najmniej kilka oświadczeń ze strony rzeszowskiej. W ostatnich dniach temat ucichł i wydawało się, że sprawa dobiegła końca. Nic bardziej mylnego.

W minioną sobotę, dzień przed meczem SpecHouse PSŻ-u Poznań z OK Bedmet Kolejarzem, prezes klubu z Opola, Zygmunt Dziemba, otrzymał zaskakującego SMS od prezesa Stali Rzeszów, Zbigniewa Prawelskiego.

ZOBACZ WIDEO To nie sprzęt był problemem Kacpra Woryny. Żużlowiec tłumaczy skąd wzięły się jego słabe wyniki

- W sobotę o godzinie 14:25 otrzymałem SMS od pana Prawelskiego o treści:" Życzę ci zwycięstwa z Opolem. To niegodziwcy. Kary nie naliczyli, ale 25 tysięcy złotych kosztów tak. Bierz Karczmarza i w ry*a". Następnego dnia około godziny 11:30 pan Prawelski wysłał kolejną wiadomość:" Przepraszam, pomyłka" - przekazał nam Zygmunt Dziemba.

- Prezes Prawelski myślał, że wysłał tego SMS do prezesa poznańskiej drużyny. Nie wiem, czy ma mnie źle zapisanego. Potem mnie przeprosił, ale fakt jest faktem - dodawał Dziemba

- Przekazałem to do Głównej Komisji Sportu Żużlowego, żeby wiedzieli, że coś takiego miało miejsce. Takie niesportowe zachowanie to jest dla mnie cios poniżej pasa. Tym bardziej że my im na rękę poszliśmy. Zorganizowaliśmy za nich ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Na ich prośbę nie żądaliśmy pełnego odszkodowania za walkower w kwocie 50 tys. złotych, a jedynie rekompensatę kosztów wszystkich zawodników i klubu, które ponieśliśmy w związku z tym wyjazdem. Jestem zaskoczony, że oni nas tak traktują - podsumował prezes OK Bedmet Kolejarza Opole.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się ze Zbigniewem Prawelskim, prezesem 7R Stolaro Stali Rzeszów.

- To nie pan Dziemba był adresatem tej wiadomości. Wysłałem tego SMS omyłkowo, ale przeprosiłem pana prezesa. To nie jest skierowane do niego - powiedział nam działacz klubu z Rzeszowa.

Zobacz także:
Niesamowity wyczyn Jacoba Thorssella. W 10 godzin przejechał 1200 kilometrów!
Fatalny wypadek Gleba Czugunowa w Zielonej Górze. Są wieści nt. stanu zdrowia zawodnika Betard Sparty!

Źródło artykułu: