- W czwartek na naszym torze trenowała niemal cała drużyna. W tym gronie byli także Maciej Janowski i Tai Woffinden. Nie było Artioma Łaguty, który dał sobie dzień wolnego po występie w Szwecji. W piątek na zajęciach pojawią się wszyscy. Również Gleb Czugunow, który w czwartek w trakcie treningu przechodził jeszcze zabiegi rehabilitacyjne - mówi nam Adrian Skubis, oficer prasowy w Betard Sparcie.
To oznacza, że wrocławianie do niedzielnego starcia z Motorem przystąpią najprawdopodobniej w komplecie. Kibice Betard Sparty i trener Dariusz Śledź mogą zatem odetchnąć z ulgą. Jazda w pełnym składzie nie tylko zwiększa szanse drużyny na zwycięstwo, ale także na zdobycie punktu bonusowego. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu na torze w Lublinie górą byli gospodarze, którzy wygrali 52:38.
Spotkanie Betard Sparta - Motor odbędzie się w najbliższą niedzielę. Początek o godzinie 19:15.
Zobacz także:
Fatalna pomyłka prezesa Stali Rzeszów
GKM wcale nie musi spaść
ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja