- Brady był wczoraj na meczu poza układem Schengen. W związku z tym wystąpiły pewne turbulencje z dotarciem na mecz - wyjaśnił menedżer Orła Łódź Adam Skórnicki w nSport+.
Z informacji przekazywanych przez przedstawicieli tej stacji wynika, że Kurtz około godz. 16:00 wylądował na poznańskiej Ławicy.
- Gna na złamanie parku. Jest duże prawdopodobieństwo, że na trzeci bieg nie zdąży - poinformował Łukasz Benz z nSport+.
Z Ławicy na stadion w Gnieźnie jest około godzina drogi. Korki mogą jednak wydłużyć podróż. Nie wiadomo zatem, kiedy Australijczyk zamelduje się w pierwszej stolicy Polski. Benz mówił o tym, że może dojechać na swój drugi bieg.
Mecz w Gnieźnie już się rozpoczął. Relacja live dostępna jest tutaj >>>
Czytaj także:
> Żużel. SEC. Cykl w końcu poza Polską. Problemy Madsena szansą dla Pawlickiego i Dudka [ZAPOWIEDŹ]
> Żużel. Stal - GKM. Gospodarze wyraźnym faworytem. Ważna rola zawodników U-24 [KLUCZE]
ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja