Żużel. Kłopoty Brady'ego Kurtza. Zawodnik Orła nie zdążył na mecz w Gnieźnie!

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Brady Kurtz

Nowe przepisy sprawiły, że Brady Kurtz doświadczył problemów z dotarciem na mecz Aforti Start Gniezno - Orzeł Łódź. Australijczyk nie zdążył na pierwszy wyścig!

- Brady był wczoraj na meczu poza układem Schengen. W związku z tym wystąpiły pewne turbulencje z dotarciem na mecz - wyjaśnił menedżer Orła Łódź Adam Skórnicki w nSport+.

Z informacji przekazywanych przez przedstawicieli tej stacji wynika, że Kurtz około godz. 16:00 wylądował na poznańskiej Ławicy.

- Gna na złamanie parku. Jest duże prawdopodobieństwo, że na trzeci bieg nie zdąży - poinformował Łukasz Benz z nSport+.

Z Ławicy na stadion w Gnieźnie jest około godzina drogi. Korki mogą jednak wydłużyć podróż. Nie wiadomo zatem, kiedy Australijczyk zamelduje się w pierwszej stolicy Polski. Benz mówił o tym, że może dojechać na swój drugi bieg.

Mecz w Gnieźnie już się rozpoczął. Relacja live dostępna jest tutaj >>>

Czytaj także:
Żużel. SEC. Cykl w końcu poza Polską. Problemy Madsena szansą dla Pawlickiego i Dudka [ZAPOWIEDŹ]
Żużel. Stal - GKM. Gospodarze wyraźnym faworytem. Ważna rola zawodników U-24 [KLUCZE]

ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja

Komentarze (3)
avatar
RECON_1
25.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to teraz tylko czekac na reakcje pana Witka... 
avatar
VS800
25.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z lotniska w Łodzi wystartowała awionetka ale żadne z lotnisk w okolicach Gniezna nie pozwoliło wylądować, więc musiał wylądować w Poznaniu. Bardzo niesportowe zachowanie.