Żużel. Stal - GKM. Gospodarze wyraźnym faworytem. Ważna rola zawodników U-24 [KLUCZE]

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Rafał Karczmarz
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Rafał Karczmarz

W meczu 10. kolejki PGE Ekstraligi, podrażniona porażką w Lublinie gorzowska Stal, podejmie zajmujący ostatnie miejsce w ligowej tabeli grudziądzki GKM. Istotne znaczenie dla obu drużyn będzie mieć postawa zawodników do lat 24.

Moje Bermudy Stal Gorzów

Uaktywnić zawodnika U-24

Od początku sezonu drużyna znad Warty zmaga się ze sporymi problemami w kontekście zawodnika u-24. Rafał Karczmarz poza pojedynczymi wyścigami, spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Idealnym momentem, aby pobudzić go do walki z seniorami drużyn przeciwnych, będzie spotkanie na własnym torze przeciw najsłabszej drużynie PGE Ekstraligi
Gorzowianie z całą pewnością potrzebują jego solidnej postawy, jeżeli marzą o choćby powtórzeniu ubiegłorocznego wyniku i zdobyciu srebrnego medalu. Lepszego momentu na przebudzenie niż dzisiaj, zapewne już nie będzie.

Zachować skuteczność w przygotowaniu toru

Gorzowianie poza jedną wpadką na własnym torze, kiedy to musieli uznać nieznaczną wyższość Eltrox Włókniarza Częstochowa (44:46), spisują się niemal bezbłędnie. Na liście pokonanych u siebie mają już chociażby obecnych mistrzów Polski Fogo Unię Leszno, czy też bardzo dobrze spisujący się od początku roku Motor Lublin. Zachowanie powtarzalności w przygotowaniu toru do końca sezonu będzie niezmiernie istotne. Każdy niewielki błąd w tej materii może zaważyć o braku awansu do fazy play-off.

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz

Podtrzymać dobrą formę młodzieżowców

Najmłodsi zawodnicy GKM-u to obok Nickiego Pedersena jedyni, do których w Grudziądzu nie można mieć większych zastrzeżeń. Na dziewięć biegów młodzieżowych, w których brali udział w tym roku, przegrali zaledwie trzy. Wciąż są również w grze o pozostanie trzecim najlepszym duetem juniorskim PGE Ekstraligi, o czym w ostatnich latach w Grudziądzu nawet nie marzono. Solidna postawa pary Mateusz Bartkowiak - Denis Zieliński w meczu na bardzo trudnym terenie w Gorzowie być może sprawi, że emocje tego spotkania nie zakończą się wcale tak szybko.

Solidna druga linia z przeszłością w Gorzowie

Jeżeli ekipa dowodzona przez Janusza Ślączkę ma w planach odjechanie dobrego spotkania w piątkowy wieczór, niezbędne będzie dostarczanie do dorobku drużyny punktów przez drugą linię. Podtrzymanie dobrej passy z ostatniego meczu przeciwko Marwis.pl Falubazowi Zielona Góra, na doskonale znanym przez Przemysława Pawlickiego torze oraz dorzucenie kilku istotnych "oczek" od Kenneth'a Bjerre, może wywołać niepokój w sztabie szkoleniowym Stali Gorzów. Kiedy na dobrym poziomie, do którego przez ostatnie lata niejednokrotnie przyzwyczajał gorzowskich kibiców, pojedzie również powracający na ziemie lubuską, tym razem jednak w roli gościa Krzysztof Kasprzak, emocji w spotkaniu z całą pewnością szybko nie zabraknie.

Zobacz także:
45-latek robi furorę. "Kolorowy ptak" nie chce zejść ze sceny
Żużel. eWinner Apator już myśli o powrocie Jasona Doyle'a

ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja

Źródło artykułu: