Żużel. Gwiazda PGE Ekstraligi wraca do ligi szwedzkiej. "Jest jednym z najlepszych na świecie"

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Po trzech sezonach nieobecności Emil Sajfutdinow wraca do ścigania w Bauhaus-Ligan. Rosjanin wystąpi w barwach Rospiggarny Hallstavik już w najbliższy wtorek, w meczu przeciwko Masarnie Avesta.

Przez ostatnie lata Emil Sajfutdinow skupiał się na ściganiu w PGE Ekstralidze w barwach Fogo Unii Leszno oraz na cyklu Grand Prix. W Bauhaus-Ligan Rosjanin ostatni raz występował w 2017 roku w drużynie Piraterny Motala. Teraz zasilił szeregi Rospiggarny Hallstavik.

Z tamtejszego toru Sajfutdinow może mieć same dobre wspomnienia, ponieważ wygrał tam jedną z rund GP w 2019 roku. Z przyjścia Emila do ligi szwedzkiej bardzo zadowolony jest szef Rospiggarny, Peter Jansson. - Emil Sajfutdinow jest jednym z najlepszych żużlowców na świecie. Jest niezwykle doświadczony i niezmiennie plasuje się w światowej czołówce. Dołącza do nas jeden z najlepszych jeźdźców - powiedział dla speedwaygp.com Jansson.

- To będzie niezwykle ekscytujące zobaczyć go, jak jeździ i doda więcej kolorytu do Elitserien. Publiczność Rospiggarny bardzo się cieszy na obecność w składzie Emila. Nie sądzę, aby ktokolwiek spodziewał się tego, że Sajfutdinow pojedzie w lidze szwedzkiej w tym roku - dodał.

ZOBACZ WIDEO Żużlowiec Falubazu opowiada, jak zespół zareagował na porażkę z Włókniarzem

Sam zawodnik swoje starty w Szwecji potwierdził za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie poinformował również o najbliższym wtorkowym meczu z Masarną Avesta. W barwach nowej drużyny Rosjanina ściga się dwóch Polaków. Są to Patryk Dudek oraz Adrian Miedziński.

Ostatnio zespół z Hallstaviku przegrał na wyjeździe z ekipą Vastervik Speedway (40:50). Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Paweł Przedpełski, który zdobył komplet piętnastu punktów (szczegóły TUTAJ).

Zobacz także:
- Ciężka szpryca na Daniela Bewleya. Brytyjczyk znalazł się w świetnym gronie
- Wspomnienia byłego reprezentanta Polski: Obiad na słynnym statku i jazda z kontuzjowaną nogą, umocowaną do kierownicy

Komentarze (0)