Żużel. Grand Prix Czech. Janowski miał gorszy moment, ale znów stanął na podium. Zmarzlik popełnił kosztowny błąd [NOTY]

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik przed Robertem Lambertem
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik przed Robertem Lambertem

Maciej Janowski ma za sobą bardzo udany weekend w Pradze i przewodzi klasyfikacji generalnej cyklu. Szanse na sukces w GP Czech miał też Bartosz Zmarzlik, jednak w półfinale popełnił kosztowny błąd.

Maciej Janowski 5+. Po ośmiu biegach turnieju wydawało się, że nie powinien mieć najmniejszych problemów w dalszej fazie zawodów. Niespodziewanie w dwóch kolejnych seriach zdobył zaledwie 1 punkt i nie mógł być pewny awansu do półfinału. Na swój ostatni start zmienił motocykl, co było znakomitą decyzją, bowiem po chwilowej zadyszce odzyskał szybkość i błysk. Finał zaczął się dla niego bardzo źle, ponieważ został daleko z tyłu, jednak ambitnie rzucił się w pogoń za rywalami i zdołał wywalczyć 2. miejsce. Bardzo dobry występ reprezentanta Polski.

Bartosz Zmarzlik 5-. Z pewnością liczył na więcej po świetnej jeździe w fazie zasadniczej turnieju. Niestety, w półfinale po dobrym starcie obrał złą ścieżkę, przez co został wyprzedzony przez Emila Sajfutdinowa i Fredrika Lindgrena. Był to kosztowny błąd, po którym musiał zadowolić się tylko 5. miejscem w zawodach. Lekkie rozczarowanie, ale i tak był to dość udany występ w jego wykonaniu.

Krzysztof Kasprzak 2. Jego postawa na początku zawodów była dość obiecująca, jednak później obniżył loty. Łącznie zapisał na swoim koncie 4 punkty, co pozwoliło mu na zajęcie 13. miejsca.

Zobacz także: Żużel. Maciej Janowski w finale z piekła do nieba. Ogromne emocje w Pradze

Zobacz także: Żużel. Orzeł - Wilki. Musielak ratował twarz beniaminka. Miał szczególną motywację [RELACJA]

ZOBACZ WIDEO Żużel. Maciej Janowski czuje, że zbudował wielką przewagę nad światem, ale chciałby mieć tego efekty

Źródło artykułu: