Polski zawodnik staranowany! "Ledwo stoję na nogach"

Facebook / Upadek Patryka Wojdyły w lidze duńskiej
Facebook / Upadek Patryka Wojdyły w lidze duńskiej

Dopiero co wrócił do jazdy po kontuzji, a już zaliczył groźnie wyglądający upadek. Podczas meczu ligi duńskiej staranował go Silas Hoegh. Patryk Wojdyło o okolicznościach zdarzenia opowiedział w mediach społecznościowych.

To nie był udany dzień dla drużyny Team Fjelsted. Już na początku meczu upadek zanotował Frederik Jakobsen i wycofał się z dalszej rywalizacji. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło także w biegu 11. Po starcie problemy z opanowaniem motocykla miał Silas Hoegh, zawodnik Slangerup Speedway.

Z dużym impetem wpadł w Patryka Wojdyłę, a w zdarzeniu uczestniczył jeszcze Daniel Jeleniewski. Cała trójka zanotowała upadek.

"Kiedy zostałem stratowany, też odechciało mi się żużla" - pisał Wojdyło na Facebooku. "Rozbity kask, skasowany motor i ledwo stoję na nogach" - wyjaśniał szczegóły zdarzenia.

Ze względu na swój stan zdrowia Wojdyło musiał zrezygnować z zaplanowanego na czwartek występu w lidze szwedzkiej. Miał bronić barw Dackarny Malilla w spotkaniu z Rospiggarną Hallstavik.

Zamiast tego uda się na odpoczynek i wizyty u lekarza. Przypomnijmy, że Wojdyło podczas meczu ligowego w Łodzi zanotował upadek, po którym wjechał w niego Bartosz Curzytek. Zawodnik Cellfast Wilków doznał złamania przyrostków kręgosłupa L2, L3 i L4.

Źródło artykułu: