Żużel. Brał udział w fatalnym wypadku. Nowe wieści na temat stanu zdrowia Daniela Hendersona

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Daniel Henderson w kasku białym
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Daniel Henderson w kasku białym

Wynik środowego meczu w Allsvneskan, pomiędzy zespołami Team Rapid i Indianerny Kumla zszedł na dalszy plan po tym, jak w fatalnym upadku uczestniczył Daniel Henderson. Poznaliśmy właśnie nowe szczegóły na temat jego stanu zdrowia.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że na środę 1 września zaplanowano pierwsze pojedynki w Allsvenskan League, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym w Szwecji. Griparna Nyköping pokonała u siebie Valsarnę Hagfors 54:36, natomiast drugi pojedynek, w którym Team Rapid rywalizował z Indianerną Kumla został przerwany po kraksie, do której doszło w 10. wyścigu.

Podczas walki doszło do kontaktu pomiędzy Gustavem Grahnem a Linusem Ekloefem. Na domiar złego w ich motocykle uderzył Daniel Henderson, który najbardziej ucierpiał w tym wydarzeniu. Zawodnik dodatkowo uderzył w dmuchaną bandę na tyle niefortunnie, że przez nią przeleciał. Krótko po tym wypadku informowano, że trafił on do szpitala i miał problemy z oddychaniem.

W czwartkowe popołudnie za pośrednictwem oficjalnego profilu Hendersona w mediach społecznościowych przekazano nowe informacje na temat jego stanu zdrowia.

"Dla tych, którzy nie wiedzą - Daniel brał w środę udział w brzydkim wypadku, podczas którego przeleciał nad bandą. Ma przebite płuco, z którego wydobywa się krew. Wszystkie 12 żeber po jego prawej stronie jest złamanych i dodatkowo ma on złamanie w lędźwiowej części kręgosłupa. Poprzedniej nocy został przetransportowany do szpitala Karolinska w Sztokholmie, gdzie znalazł się pod opieką specjalistów. Czekamy na kolejne prześwietlenie i wówczas przekażemy dalsze informacje" - czytamy w komunikacie.

Dalsze informacje, dotyczące stanu zdrowia 30-letniego Szweda będziemy przekazywać na bieżąco.

Aktualizacja (02.09.2021, godz. 20:15):

W czwartkowy wieczór na oficjalnym profilu zawodnika przekazano kolejne wieści.

"Ustalono, że złamanie, którego doznał w plecach, musi być operowane, a zabieg będzie miał miejsce w piątek. Nadal nie otrzymaliśmy informacji, jak jest ono rozległe, ponieważ te wiadomości przekazała nam pielęgniarka. Biorąc pod uwagę okoliczności Daniel jest spokojny, pozdrawia wszystkim i jest wdzięczny za przekazywane pozdrowienia" - przekazano w kolejnym wpisie.

Czytaj także:
Poznaliśmy listę startową finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski
Poznaliśmy finalistów ligi duńskiej. Gapiński najlepszy z Polaków. Protasiewicz i Gała zawiedli

ZOBACZ WIDEO Żużel. Co dalej z Kennethem Bjerre i Krzysztofem Kasprzakiem w GKM-ie?

Źródło artykułu: