Sezon 2021 w eWinner 1. Lidze przyniósł wiele niespodzianek. Jedną z największych jest obecność Cellfast Wilków Krosno w wielkim finale. Ekipa z Podkarpacia chociaż rozpoczęła sezon od fatalnej porażki w Rybniku, tak dzięki późniejszym ruchom kadrowym stawała się coraz mocniejsza.
Ostatecznie w Krośnie powstał bardzo solidny zespół i przy całkiem wyrównanej stawce ligowej pozwoliło to na wygranie fazy zasadniczej eWinner 1. Ligi. Cellfast Wilki jednak potwierdziły swoje umiejętności również w półfinale, w którym z łatwością uporali się się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Teraz przed krośnianami najtrudniejsze wzywanie, czyli wielki finał przeciwko Arged Malesie Ostrów.
W rozmowie z portalem Nowiny24.pl, Andrzej Lebiediew przyznał, że jest to efekt stworzenia się w Krośnie prawdziwej drużyny. - Bardzo fajna, bardzo zgrana, stabilna, mocna. I właśnie dlatego jesteśmy w finale 1. Ligi - opisał drużynę Cellfast Wilków Łotysz.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Jaki skład Motoru na przyszły sezon? Prezes klubu zabrał głos!
- Jesteśmy mocni. Nie będziemy tego ukrywać. Nikt nie dał nam tego finału za darmo. Zapracowaliśmy sobie na niego przez cały sezon. Wygraliśmy rundę zasadniczą i jak najbardziej zasługujemy na ten finał. Teraz będziemy pracować i starać się, aby było w nim tak samo dobrze, jak w półfinale. W ogóle, fajnie wszystko z Wilkami wyszło. Mieliśmy cel, aby utrzymać się w 1 lidze, a teraz jest on zupełnie inny. Apetyt Wilka rośnie w miarę jedzenia... - podsumował Lebiediew.
Pierwszy mecz finału eWinner 1. Ligi pomiędzy Arged Malesą Ostrów a Cellfast Wilkami Krosno zaplanowany jest na niedzielę, 26 września, w Ostrowie Wielkopolskim. Rewanż odbędzie się tydzień później w Krośnie.
Zobacz także: Tungate blisko nowego klubu
Zobacz także: Miśkowiak miał dostać więcej szans