Żużel. Zdobył wicemistrzostwo i opuszcza klub. "Czas na nowe wyzwania"

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Krzysztof Buczkowski
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Krzysztof Buczkowski

Krzysztof Buczkowski nie będzie dłużej zawodnikiem Motoru Lublin. To fakt, o którym wiadomo od kilku tygodni, ale dopiero po zdobyciu wicemistrzostwa Polski oficjalnie został potwierdzony przez zawodnika.

Motor Lublin dzielnie walczył we Wrocławiu o tytuł Drużynowego Mistrza Polski, ale finalnie miejscowa Betard Sparta okazała się za mocna. Ekipie z Lubelszczyzny na "pocieszenie" zostało wicemistrzostwo kraju. Wiadomo jednak, że w Lublinie srebrne medale odbierane są jako ogromny sukces. Wszak to dopiero drugi medal DMP w historii Motoru.

Jednym z członków drużyny, która po 30 latach powtórzyła sukces klubu z Lublina był Krzysztof Buczkowski. Wychowanek grudziądzkiego GKM-u opuścił macierzysty klub po zeszłorocznych bardzo kiepskich rozgrywkach w jego wykonaniu. Buczkowski nie ukrywał, że szuka nowych wyzwań i te znalazł właśnie w Lublinie. Choć w ostatnich meczach pokazywał się z naprawdę dobrej strony, wykazywał się walecznością, to jednak nie przekonał działaczy Motoru, by przedłużyli z nim umowę.

O tym fakcie wiadomo od kilku tygodni. Po wywalczeniu wicemistrzostwa Polski zawodnik potwierdził, że tak właśnie się stanie. Na pytanie Karoliny Wieszczyckiej z nSport+, czy zostanie w Motorze, po chwili namysłu odparł: - Pewnie nie. Fajna to była przygoda. Przede mną czas na nowe wyzwania.

Według informacji, które podaliśmy jako pierwsi, te czekają Krzysztofa Buczkowskiego w Zielonej Górze. W przyszłym sezonie ma on bowiem przenieść się właśnie do Stelmet Falubazu, by walczyć o powrót do elity ekipy z Grodu Bachusa. Falubaz to tegoroczny spadkowicz z PGE Ekstraligi. W Lublinie Buczkowskiego zastąpi najprawdopodobniej Maksym Drabik.

Czytaj również:
-> Wzruszające słowa Macieja Janowskiego. Zadedykował tytuł zmarłemu koledze
-> Sparta po raz piąty, Motor jak 30 lat temu! Tabela medalowa wszech czasów DMP

ZOBACZ WIDEO Prezes Motoru zdziwiony plotkami. Twierdzi, że to inny klub ma najwyższy budżet

Źródło artykułu: