Od 2012 roku z przerwą na lata 2015-2017 to Toruń jest ostatnim przystankiem w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Przepiękna Motoarena im. Mariana Rosego stała się dla kończącej właśnie, po 21 latach, pracę jako promotor cyklu Grand Prix brytyjskiej firmy BSI odpowiednim miejscem do tego, by kończyć rywalizację o medale. Nie inaczej będzie w piątek i sobotę, kiedy poznamy ostateczne rozstrzygnięcia w tegorocznej edycji.
Niemal wszyscy uczestnicy piątkowo-sobotniego ścigania bardzo dobrze znają 318-metrowy owal. Oprócz częstej jazdy w zmaganiach ligowych od początku istnienia stadionu mają także za sobą wiele występów w zawodach GP. Największym bagażem doświadczeń mogą pochwalić się Tai Woffinden (wygrał w 2018) i Fredrik Lindgren, którzy mają za sobą 10 imprez. Maciej Janowski i Matej Zagar z kolei jedną mniej od nich.
Co więcej, aż jedenastu z czternastu zawodników, którzy ścigali się w Grodzie Kopernika w ramach IMŚ, przynajmniej raz meldowało się w finałowym wyścigu. Pokazuje to dobitnie, że trudno o tajemnice i znaki zapytania przed zbliżającą się rywalizacją. Tutaj raczej nikt nie powinien czuć się zaskoczony tym, jaką nawierzchnię zastanie.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Lewicki, Kubera i Majewski gośćmi Musiała!
Jednemu z dwóch kandydatów do mistrzostwa, Bartoszowi Zmarzlikowi toruński obiekt odpowiada i dobrze się kojarzy. W latach 2019-2020 zapewniał sobie na nim złoty medal, a przy tej drugiej okazji dołożył jeszcze triumf w całych zawodach. W sumie na sześć wizyt na Motoarenie w GP tylko raz nie był w finale. Legitymuje się wysoką średnią. W tym roku fenomenalnie spisywał się też podczas PGE IMME (trzecie miejsce) i meczu ligowego.
Artiom Łaguta również nie ma się czego wstydzić, jeśli zerknąć na jego liczby. W Toruniu był dwukrotnie w decydującym wyścigu wieczoru, a szczególnie błyszczał w 2018 roku, gdy wygrał wszystkie wyścigi poza tym najważniejszym, w którym był drugi. Otarł się więc o komplet, który z kolei zdobył w następnym sezonie Leon Madsen, stając się drugim zawodnikiem w historii toruńskich rund, który tego dokonał (wcześniej Tomasz Gollob w 2010).
Przed rokiem słabsze wrażenie z poprzednich kilku startów zmazał wspomniany Janowski, będąc dwa razy drugim. Siedem lat temu wygrać udało się Krzysztofowi Kasprzakowi. Był wtedy w życiowej formie, co doprowadziło go wicemistrzostwa. Ostatnim triumfatorem ze stawki GP Polski jest Max Fricke, który zaskoczył wszystkich pierwszego dnia w ubiegłym roku.
W tym sezonie najlepiej zaznajomionymi zawodnikami z Motoareną są: jadący po raz trzeci z "dziką kartą" Paweł Przedpełski i Robert Lambert, czyli reprezentanci miejscowego eWinner Apatora. Obydwaj wystąpili w tym roku w siedmiu spotkaniach PGE Ekstraligi w toruńskich barwach. Lepsze wyniki osiągał Brytyjczyk, który był liderem Aniołów. Wystąpił w 33 biegach (wygrał 8 z nich), zdobywając 63 punkty i 7 bonusów. Polak wystartował w 35 biegach (wygrał 10 razy), inkasując 60 "oczek" i 7 bonusów.
Statystyki uczestników Grand Prix w Toruniu w turniejach na tamtejszym torze:
Turnieje | Biegi (wygrane) | Punkty | Śr. turniejowa | Półfinały | Finały | Liga 2021 | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Bartosz Zmarzlik | 6 | 41 (16) | 82 | 13,67 | 6 | 5 | 17+1 pkt |
Leon Madsen | 4 | 24 (11) | 47 | 11,75 | 3 | 1 | 12 pkt |
Tai Woffinden | 10 | 61 (20) | 106 | 10,60 | 8 | 3 | 11 pkt |
Emil Sajfutdinow | 7 | 42 (13) | 72 | 10,29 | 5 | 2 | 9 pkt |
Artiom Łaguta | 5 | 29 (11) | 51 | 10,20 | 2 | 2 | 13 pkt |
Jason Doyle | 7 | 35 (9) | 64 | 9,14 | 4 | 1 | 9+1 pkt |
Maciej Janowski | 9 | 52 (14) | 82 | 9,11 | 4 | 3 | 14+1 pkt |
Krzysztof Kasprzak | 3 | 18 (5) | 27 | 9,00 | 2 | 1 | 2+1 pkt |
Max Fricke | 3 | 16 (4) | 24 | 8,00 | 1 | 1 | 13+1 pkt |
Fredrik Lindgren | 10 | 56 (10) | 78 | 7,80 | 5 | 1 | 5+1 pkt |
Martin Vaculik | 7 | 38 (8) | 53 | 7,57 | 3 | - | ns |
Paweł Przedpełski | 3 | 14 (4) | 22 | 7,33 | 1 | - | śr. 1,914 |
Matej Zagar | 9 | 49 (8) | 62 | 6,89 | 2 | 2 | 4 pkt |
Robert Lambert | 1 | 5 (0) | 2 | 2,00 | - | - | śr. 2,121 |
Oliver Berntzon | ns | - | - | - | - | - | ns |
Anders Thomsen | ns | - | - | - | - | - | 10 pkt |
CZYTAJ WIĘCEJ:
Oto Rosjanin, który może odebrać Zmarzlikowi złoto
Łaguta i Zmarzlik idą łeb w łeb. Niezmiernie wyrównane statystyki ich rywalizacji!