Walka Bartosza Zmarzlika z Artiomem Łagutą o tytuł indywidualnego mistrza świata przeszła do historii, jako jedna z najlepszych w historii żużla. Ostatecznie to Rosjanin zdobył złoty medal, a Polak z minimalną stratą musiał zadowolić się srebrem (klasyfikacja generalna SGP 2021 dostępna jest TUTAJ).
Ten niesamowity pojedynek dla "Radia Zachód" skomentował Mieczysław Woźniak. Były zawodnik Stali Gorzów choć był zachwycony poziomem rywalizacji, to nie krył delikatnego smutku.
- Czuję delikatne rozczarowanie, ale ci dwaj (Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta - przyp. red.) ciągnęli to wszystko. Trzeba pogratulować obydwóm. Jednak myślę, że Bartosz Zmarzlik może zdobyć jeszcze niejedno mistrzostwo świata w swojej karierze - powiedział Mieczysław Woźniak.
Były żużlowiec, a obecnie trener miniżużlowców odniósł się również do poziomu rywalizacji w tegorocznym SGP. Przyznał, że ciągle były widoczne spore różnice pomiędzy poszczególnymi zawodnikami.
- Ja uważam, że ta dwójka była o klasę lepsza. Reszta zawodnika starała się gonić, ale im brakowało. Trzeba również otwarcie trzeba przyznać, że ostatnich trzech zawodników niezbyt się nadawało na ten poziom rywalizacji - zakończył Woźniak.
Zobacz także:
Jaka przyszłość czeka Mateusz Tondera?
Zobacz także: Poznaliśmy stałe dzikie karty SGP 2022
ZOBACZ WIDEO Zmarzlik do samego końca wierzył w tytuł mistrza świata. "Wtedy poczułem krew"