Rory Schlein: To jeszcze nie koniec

Rory Schlein jest w tym sezonie niesłychanie ważnym ogniwem GTŻ-u Grudziądz. Australijczyk przyznaje jednak, że po ostatniej kontuzji ciągle brakuje mu jazdy.

- Ta niewielka przegrana to dobry rezultat dla naszego zespołu. Wszyscy mamy jednak w pamięci spotkanie z ostrowskim zespołem z rundy zasadniczej. Wtedy nasi dzisiejsi rywale przegrali w Grudziądzu tylko jednym punktem. Wniosek jest bardzo prosty - w dalszym ciągu będzie nam bardzo trudno. To jeszcze nie koniec - powiedział po meczu z Lazurem Rory Schlein.

Australijczyk nie był do końca zadowolony ze swojej jazdy w niedzielnych zawodach. - Minęło jeszcze naprawdę niewiele czasu od mojej ostatniej kontuzji. Jest mi bardzo trudno. Powiem szczerze, że jestem teraz bardzo zmęczony. Taki powrót do normalnego rytmu to trudny temat. Pewne powody do zadowolenia z uzyskanego wyniku na pewno mam. W dzisiejszym spotkaniu świetnie pojechał Oliver Allen. W wyścigu czternastym naprawdę dobrze jechał "Bomber". Pokonanie tego zawodnika to naprawdę duża sztuka - ocenił Schlein.

- To prawda, że czternasty wyścig może mieć ogromne znaczenie dla całej rywalizacji. Przed biegiem doskonale wiedzieliśmy jak jechać, ponieważ zostałem poinformowany, że Matej startuje jako joker. Założenie było proste. Mój kolega z pary miał jechać z przodu, a ja miałem martwić się o siebie. Cieszę się, że tak rozegraliśmy ten bieg. Jak już jednak powiedziałem, to nie koniec tej rywalizacji. Ostrów może równie dobrze przyjechać do Grudziądza i nas pokonać. Ze swojej strony mogę jednak powiedzieć, że damy z siebie wszystko i zobaczymy, jakie będą tego efekty - tłumaczył żużlowiec GTŻ-u.

Schlein nie ukrywa, że po ostatniej kontuzji nadal nie czuje się w sto procentach pewnie na motocyklu. - Nadal trzeba mi naprawdę wielu treningów. Mój bark w dalszym ciągu nie jest w stu procentach sprawny. Nie ukrywam, że daje o sobie znać również moja ręka. Pocieszające jest to, że z każdym kolejnym występem to wszystko wygląda coraz lepiej. Im więcej spotkań, tym lepiej dla mnie - zakończył.

Źródło artykułu: