Żużel. Utalentowany zawodnik mówi o transferze. "Chciałbym spróbować jazdy w wyższej lidze"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Francis Gusts
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Francis Gusts

Jednym z zawodników, który reprezentuje Łotwę, podczas tegorocznego Speedway of Nations jest 18-letni Francis Gusts. Łotysz na antenie Canal+ wypowiedział się na temat swoich możliwych przenosin do innego klubu.

Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że nowym zawodnikiem Betard Sparty Wrocław ma zostać Francis Gusts jeżdżący dotychczas w 2. Lidze Żużlowej dla Optibet Lokomotivu Daugavpils, gdzie w sezonie 2021 wykręcił średnią biegową na poziomie (1,791).

Młody zawodnik z Łotwy to w powszechnej opinii bardzo utalentowany żużlowiec, który ciągle się rozwija. Okazuje się jednak, że sam zainteresowany posiada wieloletni kontrakt. Potwierdził to Anatolij Zil, czyli wiceprezes Lokomotivu.

- Przypominamy, że Francis Gusts posiada ważny kontrakt z naszą drużyną do 2025 roku włącznie. Do klubu dotąd żadnych propozycji w sprawie tego zawodnika nie składano. Z żużlowcem nie prowadzono także żadnych oficjalnych rozmów - mówił działacz łotewskiej drużyny (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta mówi o braku rosyjskiego hymnu na podium i więzi z Polską

Podczas niedzielnego finału Speedway of Nations w angielskim Manchesterze, Gusts stanął przed kamerą Canal+ i w rozmowie z Łukaszem Benzem powiedział o swojej przyszłości. Młody Łotysz nie ukrywa, że chciałby postawić na rozwój i spróbować jazdy w wyższej lidze.

- Transfer? Ciężki temat i ciężkie pytanie, mam kontrakt ważny w Lokomotivie, ale chciałbym spróbować jazdy w wyższej lidze z lepszymi zawodnikami, zrobić krok naprzód. To dla mnie szansa na rozwój. Czy się uda? To możliwe. Musimy poczekać. Zobaczymy co Ekstraliga postanowi z juniorami, po tym jak wprowadziła rozgrywki "U24" - wyjaśnił 18-latek.

W sobotnim finale SoN, gdzie zwyciężyli Polacy, Łotysz tylko raz pojawił się na torze, przyjeżdżając na ostatniej pozycji. Zdecydowanym liderem jego reprezentacji był Andrzej Lebiediew, który zapisał przy swoim nazwisku dziewiętnaście punktów.

Zobacz także:
Jego kariera to materiał na film. Na mistrzowski tron wszedł o kulach
Antonio Lindbaeck wraca do ligi polskiej! Szwed znalazł klub na sezon 2022

Komentarze (2)
avatar
RECON_1
18.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Klub "majacy" suoer szkolenie juz lapki zqciera... 
avatar
ADASOS2
17.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówi, jakby wiedział, że EL ma klepnąć juniora zagranicznego. Symptomatyczne.