Gdańszczanie przymierzali do składu Karola Żupińskiego. Ten jednak zostaje w eWinner Apatorze. - To była jedna z opcji, ale nie wszystkie ruchy transferowe wypaliły klubowi z Torunia i Karol będzie wśród trzech zawodników walczących o skład. Ten temat umarł śmiercią naturalną. My mamy kryzys na pozycji juniora. Musimy poczekać 2-3 lata na efekty szkolenia, by zapełnić luki swoimi zawodnikami. Tych z zewnątrz, prezentujących poziom ligowy wielu nie ma, a nie jesteśmy odosobnieni w poszukiwaniach - przyznał Eryk Jóźwiak w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Jednym juniorem jest Kamil Marciniec, chcemy też drugiego który mógłby powalczyć o punkty w biegach młodzieżowych oraz trzeciego młodego, rozwojowego, który mógłby zastąpić docelowo Marcińca. Jak wszystko nam się uda, będzie miła niespodzianka i prawdopodobnie fajny strzał. Nikt by się nie dziwił, że siedzieliśmy cicho. Jak z tym żużlowcem się nie uda, mamy plan B - dodał menedżer.
Dla Zdunek Wybrzeża Gdańsk w ostatnim sezonie pozycja U-24 była piętą achillesową. Klub sondował różne nazwiska. Wiele z nich ma już kluby. - Nie mamy czego żałować, bo byliśmy bardzo blisko podpisania kontraktu z Olegiem Michaiłowem, ale ten zachował się tak, jak zachował i z perspektywy czasu nie żałuję. Jak ktoś nie potrafi dotrzymać słowa, to jest to jego problem i nam może to paradoksalnie wyjść na zdrowie. Z Patrykiem Wojdyłą też byliśmy w kontakcie, ale odpuściliśmy ten temat. Mogę zapewnić, że fakt, iż to, że siedzimy cicho nie znaczy, że nic się nie dzieje. Inni ogłaszają zawodników - takie jest ich prawo, my ogłosimy go na spotkaniu ze sponsorami - zauważył Jóźwiak.
Jeden z młodych zawodników klubu z Gdańska ma przenieść się do klubu ekstraligowego. Drew Kempa nie chcą trzymać na siłę nad morzem - Drew ma pomysł na to, by przenieść się do klubu ekstraligowego i być w drużynie U-24. Jak podopinamy wszystkie tematy, to nie będziemy go blokować i rozwiążemy kontrakt - stwierdził Jóźwiak. Według naszych informacji, klubem chcącym zakontraktować trzykrotnego IM Wielkiej Brytanii do lat 19 jest ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz.
ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni
Większe szanse na pozostanie w Gdańsku ma Piotr Gryszpiński. - Jest plan na danie mu szansy, aczkolwiek szukamy optymalnego scenariusza dla niego. Czekamy na regulamin DMPJ, bo jak będzie mógł tam jeździć, byłoby to z korzyścią, by został. Jak będzie tylko na treningach, to roztrwonimy to, co wypracował w ostatnich dwóch latach. Chcemy go rozwijać, a nie hamować. Optymalną opcją by było, gdyby jeździł jako gość w II lidze, ale ten scenariusz odpada. Chcemy, by się rozwijał - przekazał menedżer.
Wszystko wskazuje na to, że gdańszczanie pożegnają się z Michałem Gruchalskim i Lukasem Fienhage. Pozostali dotychczasowi zawodnicy U-24 też nie mają być na siłę blokowani. - Wszyscy widzieli, że Lukasa Fienhage w pewnym stopniu eWinner 1. Liga przerosła. Powinien zadomowić się z żużlem klasycznym w 2. Lidze Żużlowej. Jeśli chodzi o Aleksandra Kajbuszewa, za bardzo ambicjonalnie podszedł. Walczył o skład, ale skutkowało to tym, że więcej leżał niż jeździł. Jak będzie miał chęć współpracy z nami, to nie ma problemu. Może jeździć jako gość ze względu na wiek, ale zobaczymy jak do tego podejdzie - zdradził Eryk Jóźwiak.
Czytaj także:
Świderski z nowym pracodawcą
Co ze składem Kolejarza Opole?