Żużel. Ratował honor, szuka klubu. Mówi, gdzie chce startować
Choć był liderem swojej drużyny, w nowym sezonie możemy zobaczyć go w innych barwach. Max Dilger zdradza, w który poziom polskich rozgrywek celuje pod kątem 2022 roku.
I choć dało mu to dopiero 26. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców rozgrywek, w zespole, który nie wygrał choćby jednego spotkania, był to najlepszy wynik. Max Dilger był liderem zespołu, starał się ratować jego honor.
W nowym sezonie możemy ujrzeć go już w innych barwach. Taki wniosek można wyciągnąć po słowach niemieckiego żużlowca dla speedweek.com. - Rozmowy trwają. Celuję w ściganie w 2. Lidze Żużlowej - mówi Dilger.
- W tym roku jeździłem w niej regularnie, osiągnąłem całkiem niezłą średnią. Z wyjątkiem kilku wyścigów pokazałem, że mogę zdobywać ważne punkty. Wyższa liga? Nic mi to nie da, skoro mogę nie pojechać w żadnym spotkaniu - stwierdza Dilger.
Oprócz startów w polskich rozgrywkach, Max Dilger celuje też w rywalizację w lidze francuskiej. Nadal będzie ścigał się też na długim torze. Zakwalifikował się do przyszłorocznego GP.
Zobacz też:
Żużel. Nie zawiódł w ROW-ie, ale z planów wyszły nici. Ma już nowy klub
Żużel. Kończy wiek juniora, ale nie karierę. "Potrzebuję, by ktoś mi zaufał i dał szansę"
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>