Żużel. Fricke nie chciał do I ligi. Mówi, dlaczego zmienił zdanie

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Max Fricke
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Max Fricke

Max Fricke nie ukrywa, że nie widziała mu się jazda w eWinner 1. Lidze. Czym przekonał go Stelmet Falubaz Zielona Góra do zmiany zdania? Australijczyk zdradza to w rozmowie z Falubaz.com.

Mimo ważnego kontraktu, pozostanie Maksa Fricke'a w Stelmet Falubazie Zielona Góra po spadku drużyny z PGE Ekstraligi wcale nie było takie pewne. Tym bardziej, że Australijczyka chciały przechwycić kluby z najlepszej żużlowej ligi świata.

- To była trudna decyzja. Nie ukrywam, że pierwsza liga nie była tą, w której chciałem pojechać - mówi wprost Max Fricke w rozmowie z Falubaz.com. Szefostwu zielonogórskiego klubu udało się jednak przekonać Australijczyka do startu w eWinner 1. Lidze, co jest jego dużym sukcesem.

- Rozmawiałem z szefostwem klubu. Usłyszałem plany i cel, jakim jest powrót do PGE Ekstraligi jak najszybciej się da, najlepiej w przyszłym roku, dowiedziałem się o budowanym zespole. Wtedy uznałem, że to będzie dobry ruch - tłumaczy reprezentant Australii.

Nie ulega wątpliwości, że Max Fricke może być jedną z największych gwiazd eWinner 1. Ligi. Szefostwo Stelmet Falubazu nie ukrywa zresztą, że właśnie w nim widzi lidera przyszłorocznej drużyny i zawodnika, który wprowadzi zielonogórzan do PGE Ekstraligi.

- Jestem podekscytowany, że sprawdzę się na nowych torach, pojadę przeciwko innym zawodnikom niż w ostatnich latach. Wiem, że eWinner 1. Liga będzie naprawdę mocna. Nie tak mocna jak PGE Ekstraliga, ale również będą tam świetni zawodnicy. Czeka nas wiele pracy - uważa Fricke.

Oprócz Fricke'a, w zielonogórskich barwach w sezonie 2022 pojadą też Krzysztof Buczkowski, Jan Kvech, Damian Pawliczak, Piotr Protasiewicz, Mateusz Tonder, Rohan Tungate i młodzieżowcy.

Zobacz też:
Żużel. Są gotowi na Marcina Gortata. "Bliżej się nie da!"
Żużel. To on był głównym celem transferowym Falubazu Zielona Góra

ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora

Źródło artykułu: