Żużel. Zaliczy sezon życia? Gruchalski jest pełen nadziei

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Michał Gruchalski na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Michał Gruchalski na prowadzeniu

Michał Gruchalski wiąże ogromne nadzieje z transferem do Orła Łódź. Liczy, że czeka go sezon życia. - Muszę się pokazać w dwustu procentach - mówi.

Miniony sezon Michał Gruchalski spędził w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Tam w 15 meczach eWinner 1. Ligi notował średnio 1,136 punktu na wyścig, co było wynikiem znacznie poniżej jego potencjału.

Wychowanek Włókniarza Częstochowa wierzy, że w przyszłym roku wróci na dobre tory. Postara się to uczynić w barwach Orła Łódź, z którym podpisał kontrakt na sezon 2022.

- Michał Gruchalski ma naciskać na Norberta Kościucha oraz Marcina Nowaka. Jego zadaniem jest udowodnić, że w każdej chwili może ich zmienić - komentuje Witold Skrzydlewski.

ZOBACZ WIDEO Szef polskiego żużla krytykuje regulamin SON. Trener kadry ma wątpliwości

Gruchalski będzie mógł startować jako senior U24. Będzie straszakiem na dwóch podstawowych seniorów z Polski w drużynie Orła Łódź: Norberta Kościucha i Marcina Nowaka.

- Po dość nieudanym sezonie dostałem ogromny kredyt zaufania od prezesa Witolda Skrzydlewskiego oraz trenera Adama Skórnickiego. Muszę się pokazać w dwustu procentach - mówi Michał Gruchalski.

Wierzy, że to będzie dla niego wyborny sezon. Widać, że z transferem do Orła wiąże ogromne nadzieje. - Mam nadzieję, że 2022 rok będzie dla mnie sezonem życia. Chciałbym wywalczyć miejsce w składzie i od pierwszego meczu do samego końca rozgrywek jechać jako czynny zawodnik - stwierdza Gruchalski.

Zobacz też:
Żużel. Orzeł ogłosił dwa nazwiska! Jest nowa twarz
Żużel. Transfery. Składy drużyn - eWinner 1. Liga 2022

Źródło artykułu: