Miniony sezon Michał Gruchalski spędził w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Tam w 15 meczach eWinner 1. Ligi notował średnio 1,136 punktu na wyścig, co było wynikiem znacznie poniżej jego potencjału.
Wychowanek Włókniarza Częstochowa wierzy, że w przyszłym roku wróci na dobre tory. Postara się to uczynić w barwach Orła Łódź, z którym podpisał kontrakt na sezon 2022.
- Michał Gruchalski ma naciskać na Norberta Kościucha oraz Marcina Nowaka. Jego zadaniem jest udowodnić, że w każdej chwili może ich zmienić - komentuje Witold Skrzydlewski.
ZOBACZ WIDEO Szef polskiego żużla krytykuje regulamin SON. Trener kadry ma wątpliwości
Gruchalski będzie mógł startować jako senior U24. Będzie straszakiem na dwóch podstawowych seniorów z Polski w drużynie Orła Łódź: Norberta Kościucha i Marcina Nowaka.
- Po dość nieudanym sezonie dostałem ogromny kredyt zaufania od prezesa Witolda Skrzydlewskiego oraz trenera Adama Skórnickiego. Muszę się pokazać w dwustu procentach - mówi Michał Gruchalski.
Wierzy, że to będzie dla niego wyborny sezon. Widać, że z transferem do Orła wiąże ogromne nadzieje. - Mam nadzieję, że 2022 rok będzie dla mnie sezonem życia. Chciałbym wywalczyć miejsce w składzie i od pierwszego meczu do samego końca rozgrywek jechać jako czynny zawodnik - stwierdza Gruchalski.
Zobacz też:
Żużel. Orzeł ogłosił dwa nazwiska! Jest nowa twarz
Żużel. Transfery. Składy drużyn - eWinner 1. Liga 2022