To była tylko formalność, ale jednak do pełni szczęścia Andrzeja Rusko konieczny był podpis pod nowym kontraktem Macieja Janowskiego z Betard Spartą Wrocław. Mistrzowie Polski ogłosili ten fakt w niedzielę. Kapitan zostaje na pokładzie.
- Aż trudno jest mi sobie wyobrazić, że mógłbym przekazać kibicom inną informację. Maciej Janowski to nasz wychowanek, kapitan i ikona wrocławskiej Sparty. Tu jest jego miejsce - mówi Andrzej Rusko.
30-latek jest kapitanem Betard Sparty i jej liderem. W minionym sezonie PGE Ekstraligi wykręcił kapitalną średnią biegową - 2,582, w czym nieznacznie ustąpił tylko Bartoszowi Zmarzlikowi z Moje Bermudy Stali Gorzów (2,649).
ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora
- To wspaniały zawodnik, który już osiągnął bardzo wiele w swojej sportowej karierze, a moim zdaniem największe sukcesy są ciągle przed nim - zaznacza Andrzej Rusko.
- Z Maćkiem mamy jasno sprecyzowane cele na najbliższe sezony i wierzę, że z takim kapitanem Betard Sparta Wrocław będzie je skutecznie realizować - dodaje szef mistrzów Polski.
Oprócz Macieja Janowskiego w nowym sezonie PGE Ekstraligi w barwach Betard Sparty Wrocław pojadą też Artiom Łaguta, Tai Woffinden, Daniel Bewley, Gleb Czugunow, Francis Gusts i młodzieżowcy, w tym pozyskany w tym oknie transferowym Bartłomiej Kowalski.
Zobacz też:
Żużel. To już przesądzone! Łotewski talent opuszcza Lokomotiv i kieruje się do PGE Ekstraligi
Żużel. Bewley uwolnił swój potencjał. Jest przyszłością PGE Ekstraligi