Żużel. Stanowcza reakcja Apatora na wypowiedź prezesa Falubazu! "Te słowa nie powinny paść w tym momencie"

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Adam Krużyński
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Adam Krużyński

- Rozgrzewamy emocje, których w ogóle nie ma. Dywagowanie czy odnoszenie się do wypowiedzi pana Domagały, którą uważam za trochę nie na miejscu, jest niepotrzebne - mówi nam Adam Krużyński o słowach dotyczących przyszłości Patryka Dudka.

- Gdy się rozchodziliśmy, ustaliliśmy, że gdy Falubaz odbije PGE Ekstraligę, wówczas Patryk Dudek wróci do Zielonej Góry i będzie reprezentował nasz klub. Głęboko w to wierzę - mówi dla Radia Index Wojciech Domagała, prezes klubu z Zielonej Góry.

- To dżentelmeńska umowa, która ma choćby pokrycie w słowach Patryka z naszego ostatniego spotkania. Powiedział: "montujcie mocny skład, bo w przyszłym roku chcę być w Zielonej Górze" - dodał Domagała. Więcej o tym TUTAJ.

Jak na tę wypowiedź reagują w Toruniu? - Trudno komentować te słowa, bo one nie powinny paść w tym momencie. Nawet, jeśli doszło do jakichkolwiek rozmów, to pan Domagała nie ma żadnych podstaw, a z pewnością dokumentów, by publicznie deklarować tego typu uzgodnienia - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Adam Krużyński z rady nadzorczej toruńskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora

Apator bardzo spokojnie podchodzi do tej sytuacji. - Naszym celem, przypuszczam, że również dla Patryka Dudka, jest ten sezon 2022, w którym postawiliśmy sobie wspólne zamierzenia. Wiemy, o co jedziemy i na tym się skupiamy. Wydaje mi się, że wybieganie rok do przodu i dzisiaj dyskutowanie o tym, że coś się wydarzy za 12 miesięcy i że jest coś już pewne, jest kompletnie niezasadne i trochę irracjonalne. Tym bardziej znając tę dyscyplinę sportu, w której widzieliśmy już nie takie rzeczy - dodaje Krużyński.

- Jesteśmy krótko po rozmowach z Patrykiem Dudkiem. Wiemy, na co się umówiliśmy i robimy swoje. Patryk jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że dla niego najbliższa perspektywa sportowa, czyli starty w PGE Ekstralidze jak również powrót do Grand Prix w przyszłym sezonie są najważniejsze. Co będzie później? Pewnie więcej będziemy mogli powiedzieć pod koniec przyszłego sezonu. Zobaczymy, jaka będzie sytuacja, kiedy załóżmy Falubaz będzie ponownie ekstraligowcem, a my nie zrealizujemy swoich celów. Wtedy ta sytuacja może być inna - dodaje.

- Na dzień dzisiejszy dywagowanie czy odnoszenie się do wypowiedzi pana Domagała, którą uważam za trochę nie na miejscu, jest niepotrzebne. Rozgrzewamy emocje, których w ogóle nie ma - kończy Adam Krużyński.

Zobacz także:
Patryk Dudek mówi, dlaczego wybrał Apator Toruń

Źródło artykułu: