Niech sen trwa nadal - zapowiedź spotkania Polonia Bydgoszcz - Falubaz Zielona Góra

Jeszcze nie opadły emocje po ostatniej niedzieli, kiedy to do ostatniego wyścigu ostatniego meczu ważyły się losy zespołów aspirujących do czołowej czwórki rozgrywek Speedway Ekstraligi, a już przyjdzie nam się pasjonować pojedynkami półfinałowymi. W najbliższą niedzielę na bydgoskim torze niedoceniana przed sezonem Polonia podejmie faworyzowany Falubaz Zielona Góra. Bydgoszczanie swoim awansem do grona walczących o medale już sprawili sporą niespodziankę - czy ich sen będzie trwał nadal i zdołają awansować do Wielkiego Finału?

W przedsezonowych rozważaniach ekipa Falubazu Zielona Góra wymieniana była jako jeden z faworytów tegorocznych rozgrywek. Nic w tym dziwnego jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że zielonogórzanie w ubiegłym sezonie wywalczyli brązowe medale, a przed tegorocznymi rozgrywkami nie zaznali żadnego osłabienia. I z roli faworyta wywiązują się oni należycie, pewnie awansując do czołowej szóstki, a później do grona drużyn, które bezpośrednio rozstrzygną między sobą kwestię przydziału medali. Ich niedzielny rywal - bydgoska Polonia - był w zgoła odmiennej sytuacji. Zespół po rocznej banicji powrócił do grona ekstraligowców, ale przed sezonem został wzmocniony tylko zawodnikami występującymi ostatnio w pierwszej lidze. Wielu fachowców wróżyło Polonii szybki spadek, potwierdzały o także wyniki zespołu w pierwszej części rozgrywek. Na szczęście bydgoszczanie potrafili zmobilizować się na tyle, by zapewnić sobie miejsce w czołowej szóstce Speedway Ekstraligi, co jest równoznaczne z pewnym utrzymaniem w najwyższej lidze. W pierwszej rundzie play-off Poloniści sprawili bodaj największą niespodziankę, kwalifikując się do najlepszej czwórki jako "szczęśliwy przegrany". Dość powiedzieć, że smakiem obejść musiały się ubiegłoroczny wicemistrz i faworyt tegorocznych rozgrywek Unia Leszno, czy występująca w silnym składzie gorzowska Caelum Stal.

W najbliższa niedzielę ekipy z Zielonej Góry i Bydgoszczy zmierzą się w pierwszym pojedynku półfinałowym na torze Polonii. Goście myśląc o spokojnym awansie do finału rozgrywek, nie mogą pozwolić sobie na zbyt wysoką przegraną w Bydgoszczy. W pierwszym tegorocznym meczu zielonogórzanie ulegli bydgoszczanom tylko 43:47 i taki wynik zapewne wzięli by tym razem "w ciemno". Tym bardziej, że we wtorek w lidze szwedzkiej potłukł się dotkliwie Piotr Protasiewicz i jego start w niedzielnym meczu do końca będzie stał pod znakiem zapytania. Jeśli "PePe" nie będzie w stanie wystartować, trener Piotr Żyto będzie mógł skorzystać w jego miejsce z "zastępstwa zawodnika". Poza Protasiewiczem o sile "Motomyszy" świadczy silna krajowa ekipa - Grzegorz Walasek, Rafał Dobrucki i świetni młodzieżowcy Grzegorz Zengota oraz tegoroczny Młodzieżowy Indywidualny Mistrz Polski Patryk Dudek. Jeśli uzupełniający ich obcokrajowcy Fredrik Lindgren i Niels Kristian Iversen pojadą na odpowiednim poziomie, zielonogórzanie potrafią wygrać wysoko z każdym rywalem. Jak będzie tym razem w Bydgoszczy?

Gospodarze przystępują do niedzielnego pojedynku na luzie. Tegoroczny plan, jakim było spokojne utrzymanie się w najwyższej lidze, już zrealizowali. Dodatkowo sprawili ogromną niespodziankę awansując do czołowej czwórki Speedway Ekstraligi. Każde kolejne osiągnięcie będzie już wielkim sukcesem Polonistów, a przy takim nastawieniu możliwe są kolejne niespodzianki. Dla bydgoszczan pojedynek ten będzie po części prestiżowym, gdyż dwa lata temu właśnie z zielonogórzanami rywalizowali o utrzymanie się w najwyższej lidze, ulegając ostatecznie w dwumeczu i opuszczając szeregi ekstraligowców. Czy Poloniści już teraz wezmą srogi rewanż na rywalu? Tradycyjnie o sile bydgoszczan stanowić będą kapitan Andreas Jonsson oraz Emil Sajfutdinow. Ważne punkty zdobywać powinni także radzący sobie coraz lepiej Antonio Lindbäck, a także rozkręcający się z meczu na mecz Krzysztof Buczkowski. Najprawdopodobniej po kilku meczach przerwy do składu Polonistów powróci Jonas Davidsson, który poczynił w ostatnim czasie inwestycje w sprzęt i coraz lepiej spisuje się w ligach szwedzkiej i brytyjskiej. Czy ta dobra dyspozycja przełoży się także na występy w naszej lidze? Ostatnie miejsce seniorskie zajmie prawdopodobnie ktoś z dwójki Tomasz Chrzanowski - Marcin Jędrzejewski. Nie można zapominać także o wychowanku Polonii Szymonie Woźniaku, który podczas ostatnich Derbów Pomorza w Bydgoszczy potrafił wygrać swój pierwszy wyścig w lidze, pokonując nie byle kogo, bo Chrisa Holdera.

Niedzielny mecz w Bydgoszczy rozpocznie się o godzinie 18:00, a sędziować go będzie Piotr Lis z Lublina. Bezpośrednią transmisję ze spotkania pokaże TVP Sport.

Ceny biletów kształtują się następująco:

- trybuna główna - 60 zł

- sektor A - 30 zł

- sektor B normalny - 25 zł

- sektor B ulgowy - 18 zł

- dziecięcy - 5 zł (dzieci do lat 6)

Kasy główne od ulicy Sportowej otwarte będą w piątek (4 września) w godzinach 13:00-17:00 oraz w sobotę (5 września) w godzinach 10:00-14:00, a w dniu meczu od godziny 14:00.

Awizowane składy zespołów:

Falubaz Zielona Góra

1. Piotr Protasiewicz

2. Niels Kristian Iversen

3. Grzegorz Walasek

4. Fredrik Lindgren

5. Rafał Dobrucki

6. Patryk Dudek

7. (Grzegorz Zengota)

Polonia Bydgoszcz

9. Andreas Jonsson

10. Damian Adamczak

11. Antonio Lindbäck

12. Krzysztof Buczkowski

13. Jonas Davidsson

14. Szymon Woźniak

15. (Emil Sajfutdinow)

Zamów relację z meczu Polonia Bydgoszcz - Falubaz Zielona Góra

Wyślij SMS o treści ZUZEL BYDGOSZCZ lub o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Polonia Bydgoszcz - Falubaz Zielona Góra

Wyślij SMS o treści ZUZEL BYDGOSZCZ lub o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę 6.09.2009 r. (za onet.pl)

Temperatura: 16 °C

Ciśnienie: 1009 hPa

Wiatr: 22 km/h

Deszcz: 0,9 mm

Ostatni raz na bydgoskim torze oba zespoły spotkały się w tym roku w rundzie zasadniczej. 10 maja lepsi okazali się gospodarze, wygrywając 47:43.

Polonia Bydgoszcz - Falubaz Zielona Góra 47:43

Falubaz Zielona Góra

1. Piotr Protasiewicz - 6+1 (0,w,2,2,2*)

2. Niels Kristian Iversen - 2 (1,1,0,-)

3. Fredrik Lindgren - 5+1 (3,1*,0,1,-)

4. Rafał Dobrucki - 13 (1,2,3,2,3,2)

5. Grzegorz Walasek - 8+3 (2,2*,2,1*,1*)

6. Patryk Dudek - 2 (2,-,-,-,-)

7. Grzegorz Zengota - 7+4 (1*,1*,3,1*,0,1*)

Polonia Bydgoszcz

9. Andreas Jonsson - 12 (3,1,2,3,3)

10. Tomasz Chrzanowski - 6+3 (2*,0,1*,2*,1)

11. Antonio Lindback - 3 (0,3,0,0)

12. Krzysztof Buczkowski - 7+1 (2,2*,3,0,0)

13. Jonas Davidsson - 6 (0,0,3,3,0)

14. Mikołaj Curyło - 0 (0,-,-,-,-)

15. Emil Sajfutdinow - 13 (3,3,3,1,3)

Wyścig po wyścigu:

1. (63,44) Sajfutdinow, Dudek, Zengota, Curyło - 3:3

2. (63,53) Jonsson, Chrzanowski, Iversen, Protasiewicz - 5:1 (8:4)

3. (63,16) Lindgren, Buczkowski, Dobrucki, Lindback - 2:4 (10:8)

4. (63,79) Sajfutdinow, Walasek, Zengota, Davidsson - 3:3 (13:11)

5. (63,84) Lindback, Buczkowski, Iversen, Protasiewicz (w/2min) - 5:1 (18:12)

6. (64,18) Sajfutdinow, Dobrucki, Lindgren, Davidsson - 3:3 (21:15)

7. (63,96) Zengota, Walasek, Jonsson, Chrzanowski - 1:5 (22:20)

8. (65,21) Davidsson, Protasiewicz, Sajfutdinow, Iversen - 4:2 (26:22)

9. (66,05) Dobrucki, Jonsson, Chrzanowski, Lindgren - 3:3 (29:25)

10. (66,23) Buczkowski, Walasek, Zengota, Lindback - 3:3 (32:28)

11. (65,58) Davidsson, Chrzanowski, Lindgren, Zengota - 5:1 (37:29)

12. (64,61) Sajfutdinow, Protasiewicz, Zengota, Lindback - 3:3 (40:32)

13. (65,01) Jonsson, Dobrucki, Walasek, Buczkowski - 3:3 (43:35)

14. (65,41) Dobrucki (B), Protasiewicz (D), Chrzanowski (A), Davidsson (C) - 1:5 (44:40)

15. (65,35) Jonsson (D), Dobrucki (A), Walasek (C), Buczkowski (B) - 3:3 (47:43)

Startowano według zestawu nr 2.

Sędziował: Jerzy Najwer z Gliwic

NCD: Fredrik Lindgren - 63,16 w wyścigu 3

Widzów: około 6000

Źródło artykułu: