Motor Lublin na brak zawodniczego zaplecza narzekać nie może. Mimo to działacze postanowili wyciągnąć pomocną dłoń do kilku zawodników, którzy przywdzieją lubelskie barwy w U24 Ekstralidze. Wybór padł na Mateusza Tudzieża, Jakuba Valkovica oraz Mariusa Hillebranda.
Ten ostatni przeniósł się z Trans MF Landshut Devils i rozpoczyna nowy etap swojej sportowej kariery, wiek seniora.
Konrad Cinkowski, WP SportoweFakty: Jak doszło do twoich rozmów z lubelskim klubem?
Marius Hillebrand, nowy zawodnik Motoru Lublin: Kontakt wyszedł w zasadzie... przypadkowo. Na koniec sezonu szukałem możliwości treningów w Polsce, a klub akurat takową sesję organizował.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Jedno okienko, killerów dwóch. Eksperci o składzie Apatora, Patryku Dudku i jego ewentualnym powrocie do Falubazu
A dużo miałeś ofert?
Pojawiło się kilka ofert - od Ekstraligi po drugą ligę.
Dlaczego zatem wybór padł na Motor?
Brałem pod uwagę wiele czynników, ale byłem w Lublinie na treningu, było świetnie i jak w rodzinie. To zadecydowało o tym, że podpisałem tam umowę.
A np. Frank Mauer albo Peter Moeller dzwonili do Ciebie z propozycją jazdy dla Wolfe Wittstock?
Byłem w kontakcie z wieloma działaczami. Podjąłem jednak taką, a nie inną decyzję i uważam to za słuszny ruch.
Grigorij Łaguta, Mikkel Michelsen, czy Maksym Drabik. W Lublinie będzie się od kogo uczyć.
Oczywiście. Mam nadzieję, że chłopaki będą wykazywać pomoc dla innych, bo faktycznie tak jak mówisz, mogę się od nich wiele nauczyć.
Domyślam się, że twoim głównym celem jest jazda w U24 Ekstralidze. Jakie stawiasz sobie w niej cele?
Plan jest jeden i bardzo prosty - dać z siebie maksimum.
Czy dobre wyniki mogą zaowocować tym, że zadebiutujesz w PGE Ekstralidze, czy raczej klub nie przewiduje takiego rozwiązania?
Myślę, że jest to do wykonania i może w jakimś meczu dostałbym szansę jako rezerwowy. Byłby to na pewno ogromny sukces.
Szukasz mieszkania w Bydgoszczy. Skąd pomysł na przeprowadzę do Polski i czy była to trudna decyzja?
W zasadzie, to był to pomysł już od dawna, a nawet i od zawsze. Bydgoszcz jest jedną z wielu lokalizacji, być może zamieszkam w Lublinie. Spędzam u was większość czasu, mam większe możliwości treningowe, a to tylko pozytywnie wpływa na mój rozwój.
Szukasz również mechanika. Dlaczego?
Mój mechanik był "wypożyczony" od innego zawodnika, a teraz muszę znaleźć kogoś stałego, wyłącznie dla mnie.
Podpisałeś również kontrakt w Allsvenskan League w zespole Vargarny Norrkoeping. Czyli na brak jazdy nie powinieneś narzekać.
Miałem kilka propozycji, ale wybór padł właśnie na ten klub, z czego na pewno się cieszę. To będzie mój debiutancki sezon i mam nadzieję, że się wiele nauczę.
A co z innymi umowami i startami m.in. w Niemczech?
Zobaczymy, co z tym wyjdzie... Szczerze mówiąc od wielu wydarzeń się niejako, odwróciłem. Wolę jeździć gdzieś indziej, bez stresu i napinki.
Czytaj także:
Rozmowy się już rozpoczęły. TVN chce iść na całość
Kiedyś chciał przejąć Polonię Bydgoszcz, a teraz ma plan na inny klub