Unibax trenował w Lesznie

Unibax Toruń rozegra w niedzielę pierwsze półfinałowe spotkanie w Częstochowie. Toruńscy żużlowcy trenowali w piątek na stadionie Alfreda Smoczyka. Zdaniem Wojciecha Stepniewskiego zmiana otoczenia może okazać się korzystna w kontekście zbliżającego się meczu.

- Zależało nam na tym, żeby zmienić środowisko na jeden trening. Chciałbym serdecznie podziękować za udostępnienie obiektu Józefowi Dworakowskiemu, Sławkowi Kryjomowi, Ireneuszowi Igielskiemu i Czesławowi Czernickiemu. Dla nas to było takie mini - zgrupowanie przed bardzo ważnym spotkaniem w Częstochowie. Teraz w play-offach jest jazda na maksa. Na pewno nie powtórzą nam się takie mecze jak w Lesznie czy w Zielonej Górze - mówił Wojciech Stępniewski.

Prezes Unibaxu powiedział dla SportoweFakty.pl, że stan zdrowia Wiesława Jagusia jest coraz lepszy, ale nie ma pewności czy zawodnik wystąpi w Częstochowie. - Wiesław Jaguś na dziś dzień czuje się bardzo dobrze. Decyzję o tym czy pojedzie w Częstochowie podejmiemy dopiero bezpośrednio przed samym meczem. Nie powinno być z kolei problemów z jego występem w meczu rewanżowym. Wiesław od półtora tygodnia intensywnie trenuje.

Wojciech Stępniewski odniósł się także do meczu, który w najbliższą niedzielę zostanie rozegrany w Bydgoszczy. - Polonia Bydgoszcz jest na dzień dzisiejszy bardzo wymagającą drużyną. Podopieczni Zenona Plecha prezentują się znacznie lepiej niż na początku sezonu i sądzę, że bardzo wysoko zawieszą Falubazowi poprzeczkę.

Zdaniem prezesa Unibaxu aktualny ekstraligowy regulamin jest daleki od doskonałości. - Od jakiegoś czasu jestem zwolennikiem zmian regulaminowych. Myślę, że punkty wywalczone w rundzie zasadniczej powinny jakoś liczyć się również w play-offach. Jestem także zwolennikiem poszerzenia Ekstraligi do 10 zespołów. To są kwestie, które będziemy musieli przemyśleć.

Komentarze (0)