Żużel. Zawodnik Orła Łódź zmienia otoczenie. Polecił go sam mistrz świata

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Brady Kurtz

W tegorocznych rozgrywkach szwedzkiej Bauhaus-Ligan triumf odniosła drużyna Dackarny Malilla. W środę działacze tego klubu poinformowali o zakontraktowaniu kolejnego zawodnika na przyszły sezon.

Przypomnijmy, że w zakończonych w październiku zmaganiach w Bauhaus-Ligan mistrzowski zespół Dackarny Malilla reprezentowali m.in. Maciej Janowski, Tai Woffinden i Jason Doyle. Wiemy już, że Indywidualny Mistrz Świata z roku 2017 zdecydował się na występy w kolejnym roku na Wyspach Brytyjskich (startując w PGE Ekstralidze może jeździć jeszcze tylko w jednych rozgrywkach więcej), natomiast na angaż w lidze szwedzkiej na kolejny rok zdecydował się jego rodak Brady Kurtz.

Tym samym dołączył on do zakontraktowanych wcześniej Jacoba Thorssella, Luke'a Beckera, Rasmusa Jensena, Adama Ellisa, Alexander Woentina, Ludviga Lindgrena i Theo Johanssona. Kurtz w zespole będzie legitymował się średnią 1,906, a w poprzednich sezonach startował w Vetlandzie Speedway. W Polsce nadal będzie natomiast bronił barw Orła Łódź.

Działacze z Malilli cieszą się z pozyskania tego zawodnika, o czym poinformowali w swoich mediach społecznościowych. Nie ukrywają również, że Jason Doyle miał również wpływ na taki, a nie inny wybór.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bjerre wspomina mecz o utrzymanie. Zdradził, co powiedział Pedersenowi

- Lubię postawę Brady'ego na torze, gdyż jest on twardym zawodnikiem, który się nie poddaje. Przed nim świetlana przyszłość. To klasowy żużlowiec, któremu przyglądałem się w poprzednich latach i jestem bardzo zadowolony z tego, że udało się go ściągnąć do Dackarny na przyszły sezon. To poważny zawodnik, który ma dobrze uporządkowany swój park maszyn. Jesienią rozmawiałem sporo z Jasonem Doylem o Bradym i on gorąco go polecał. Łatwo było się z nim dogadać. Kontrakt był już gotowy od dłuższego czasu, jednak z różnych powodów nie chcieliśmy go wcześniej ujawniać - mówi o swoim nowym nabytku, menedżer Dackarny, Mikael Teurnberg.

Zadowolenia z podpisania nowego kontraktu nie kryje również 25-letni Australijczyk. Jak sam przyznaje, po ostatnich sezonach potrzebował pewnej zmiany.

- Jazda przez cztery lata w Vetlandzie sprawiła mi radość i cieszę się z szansy na występy w Szwecji, którą dał mi na początku Mikael Wirebrand. Przed sezonem 2022 poczułem, że czas na zmianę i wprowadzenie mojej kariery na kolejny poziom. Sądzę, że Dackarna jest dla mnie idealnym wyborem. Naprawdę lubię tor w Malilli, a o Mikaelu Teurnbergu słyszałem wiele dobrego i już nie mogę się doczekać współpracy z nim. Muszę przyznać, że byłem bardzo zaskoczony, gdy on się ze mną skontaktował i niezwłocznie podjąłem decyzję, że Dackarna jest dla mnie najlepszym klubem - skomentował swój nowy angaż Brady Kurtz.

Czytaj także:
Po sezonie rozczarowań, będzie walczył o starty w Polsce. Trudna przeprawa zawodnika z drugiej strony świata
Polak wzmacnia skład Piratów. "Wzrośnie rywalizacja w zespole"

Komentarze (0)